(Fot. nadesłane.)
Na tej trasie... "wężykiem" mogą jechać nawet trzeźwi. Czytelnik nadesłał zdjęcia ilustrujące, jak nierówno zostały wymalowane pasy na odcinku drogi pomiędzy Zalewem a Małdytami.
Według informacji od zgłaszającego sprawę kierowcy, który jeździ tędy regularnie, co najmniej raz, dwa razy w tygodniu, prace zostały wykonane stosunkowo niedawno, w ciągu ostatniego tygodnia.
- Zostało to zrobione bardzo niedbale - komentuje kierowca. - Wszystko zaczyna się od razu po wyjeździe z Zalewa w kierunku Małdyt, a najgorzej wygląda to od Zalewa do granicy powiatu.
Zdjęcia mówią zresztą same za siebie... Czy zatem prace już zostały odebrane? Czy wykonywała je doświadczona w tym zakresie firma? Czy - i kiedy - kierowcy mogą spodziewać się poprawek? To pytania, które zadaliśmy zarządcy drogi (jest to odcinek drogi wojewódzkiej nr 519 Stary Dzierzgoń - Małdyty - Morąg), Wojewódzkiemu Zarządowi Dróg w Olsztynie. Po otrzymaniu odpowiedzi do tematu wrócimy.
Co poszło nie tak? Tak wyglądają pasy na trasie Zalewo-Małdyty. Zdjęcia: Czytelnik.
Coś poszło nie tak. Pasy na trasie Zalewo-Małdyty.
Ilość zdjęć 7
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A TO WINA KACZYŃSKIEGO
Spokojnie narodzie, wszystko jest w porządku. Tam i tak większość pijana jeździ i tak ma być :-D
Nie jestem specjalnie zszokowany, zważywszy że ogólny stan dróg w promieniu 15 km od Zalewa to kpina.
Przecież nie ma sprawy. Przyjadą jacyś fachowcy i za pomocą wielkich szczypiec przytwierdzonych z boku do asfaltu ponaciągają go w odpowiednie strony. A z drugiej strony takie ukształtowanie pasów jest zbawieniem dla jeżdżących tamtędy pijaków . Gdy nakryje ich policja z pretensjami, że jeżdżą wężykiem, to przecież będą mogli zawsze się tłumaczyć, że akurat prawidłowo trzymają się pasów na drodze. A więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
Pasy sa wymalowane dobrze to asfalt zle polozono...
Ostatnio mocno wiało może dlatego tak nimi zucało;)
Ja akurat jechałem bezpośrednio za tymi „malarzami” i widziałem co tam się wyprawia. To z góry było skazane na porażkę. Mierzone od brzega sznurkiem, zaznaczane kreskami. Każdy nadjeżdżający samochód ciężarowy przyprawiał ich o zawał.
Malarz to jednak artysta, może jest w tym jakiś głębszy przekaz a my jesteśmy zbyt prości.
Co poszło nie tak? Wydaje mi się że jakiś alkohol krążył w organizmie malarza :-)
Obserwatorze a mogło być też tak, że operator był pod wpływem, maszyna miała luzy i do tego dbał o nia i omijał dziury i efekty widać gołym okiem :-)
hehe, a może maszyna była zbyt bardzo wyeksploatowana i miała duże luzy a może operator tak dbał o maszynę i dziury omijał