Trwający Susz Triathlon to wiele różnych startów. Nie ujmując absolutnie nikomu, można chyba zaryzykować stwierdzenie, że co roku kulminacja emocji przypada na dwa określone momenty: start i finisz budzącej podziw rywalizacji na dystansie połowy legendarnego Ironmana. Właśnie ten koronny dystans imprezy, która rozsławia Susz w sportowej Polsce, cieszy się największym zainteresowaniem widzów i kibiców. Tym razem zaciekawionych obserwatorów też nie brakowało, choć wyścig wystartował relatywnie wcześnie, o godzinie 8:00 w niedzielę.

1/2 IM: 1 900 metrów pływania, 90-kilometrowy wyścig kolarski i 21,1 km biegu! Podczas imprezy są też rozgrywane II Mistrzostwa Polski Policjantów w Triathlonie na dystansie 1/2 Ironmana.

W tym roku na liście startowej zmagań na dystansie połowy Ironmana jest 300 osób. Na początek zmierzyli się z niemal 2-kilometrową pętlą przez Jezioro Suskie. Środkowa część zmagań to wyścig kolarski drogami w gminie Susz. Pokonywana dwukrotnie 45-kilometrowa pętla wiedzie z Susza przez Emilianowo, Czerwoną Wodę, Hutę, Krzywiec, Jakubowo Kisielickie, Babięty Wielkie, Redaki, Ulnowo, Adamowo, Michałowo, Różnowo i Bronowo. Wreszcie - połowa maratonu, którą uczestnicy pokonają trasą wyznaczoną ulicami miasta i alejkami wokół Jeziora Suskiego.

Na to wszystko zwycięzca ubiegłorocznego Susz Triathlonu na tym dystansie, Ukrainiec Sergiy Kurochkin, potrzebował zaledwie 03:55:56. Barierę czterech godzin złamał jeszcze jego rodak Viktor Zyemtsev. Jak będzie w tym roku? Przekonamy się już niedługo.  

Na ukończenie morderczych zmagań organizatorzy wyznaczyli limit 8 godzin. Trasa połówki Ironmana zostanie zatem zamknięta o 16:00.

Zobacz, jak startował wyścig na trasie połówki legendarnego Ironmana. 

Polecamy też obszerną galerię zdjęć ze startu tego wyścigu - link.