(Fot. Info Iława.)
Cztery osoby, w tym dwoje dzieci, ucierpiało w wypadku drogowym, do jakiego doszło na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej z krajową "piętnastką" w Sampławie.
To miejsce, gdzie często dochodzi do zdarzeń drogowych. Kolejne odnotowano w środę, 17 lipca około godziny 11:00. Niestety nie obyło się bez osób poszkodowanych.
W wyniku zderzenia samochodu osobowego marki Nissan i pojazdu ciężarowego poszkodowane zostały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Wszyscy podróżowali osobówką.
Jak wynika ze wstępnych informacji z miejsca zdarzenia, Nissan jechał prosto (DK 15) w kierunku Nowego Miasta Lubawskiego, zaś ciężarówka jechała (tą samą drogą) w kierunku przeciwnym, a na skrzyżowaniu skręcała w lewo w drogę wojewódzką.
Na skrzyżowaniu są obecnie (według stanu na godzinę 11:30) utrudnienia. Ruch odbywa się wahadłowo, na miejscu pracują policjanci.
Zderzenie ciężarówki i auta osobowego na drodze krajowej nr 15 w Sampławie.
Zdjęcia: Info Iława.
Zderzyły się ciężarówka i auto osobowe. Wśród poszkodowanych są dzieci.
Ilość zdjęć 8
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
oskarzenia padaja na jednego lub drugiego kierowce nie pierwszy raz w tym miejscu a tak naprawde gdzie jest policja ktora woli pisac w tym miejscu mandaty niz pisac wnioski do zarzadow odpowiednch drog i urzedow o przebudowe tego miejsca ze wzgledu na miejsce o wysokim zagrorzeniu wypadkami
Ta wysepka komplikuje, zamiast jednego bardzo prostego skrzyżowania mamy trzy.
Wg mnie tam powinna być poszerzona jezdnia i dorobiony pas lewoskrętu.
Zastanawiające jest to, że w tym miejscu dochodzi często do wypadków a zarządca drogi nic z tym nie robi. W normalnym kraju po jednym wypadku w takim miejscu zebrał by się zarządca drogi i ustalił co zrobić z tą drogą, a pewnie po jakiejś debacie budowano by rondo ale to w normalnym podkreślam NORMALNYM kraju. W naszym jest jak zawsze: niedasię i tumiwisizm. Dziki kraj.
Część odpowiedzi kryje się w informacji, kto jest zarządcą krzyżujących się dróg. Jedna jest drogą krajową, a druga wojewódzką. Zajmują się nimi (a właściwie zupełnie się nie zajmują) dwie odrębne dyrekcje, odrębni prezesi, odrębne grona przeróżnych biurokratów. I nigdy się nie spotykają by rozwiązać jakikolwiek problem drogowy w terenie. Dla nich ważne są tylko sute posady oraz premie, które "im się należą". Polska pod względem zarządu dróg jest jeszcze na etapie rozbicia dzielnicowego. Proszę zobaczyć jak się różni jakość dróg na granicach przeróżnych gmin, powiatów, województw. Oraz dróg o różnej klasyfikacji (np. krajowe i wojewódzkie). Często jakby były z różnych światów. Każdy zarządca sobie rzepkę skrobie i zupełnie go nie obchodzi stan drogi kilka metrów dalej. A centralne władze "od dróg" zmieniające się jak w kalejdoskopie z sutymi odprawami i mają wszystko gdzieś. A ludzie na "naszych" drogach giną jak muchy...
To jest typowe i głupie skrzyżowanie śmierci. Ci, którzy jadą od strony Nowego Miasta i skręcają w lewo w kierunku Iławy, muszą się zatrzymać na środku drogi by przepuścić samochody jadące prosto z Lubawy. Gdy już im się uda zjechać to za kilka metrów znów muszą się zatrzymać by tym razem przepuścić samochody z Lubawy jadące do Iławy z ich prawej strony. A jeśli na kierunku z Iławy do Lubawy stoi sznur samochodów to zupełnie nic nie widzą co się z tej prawej strony dzieje. Ci zaś, którzy jadą z kierunku Iławy do Lubawy muszą się zatrzymać pod górką i przepuszczać samochody zarówno z lewej jak i prawej strony. Ci zaś, którzy jadą od strony Iławy do Nowego Miasta też muszą się zatrzymać pod górką by przepuścić jadące z lewej strony samochody z Lubawy. Ale też właściwie nic nie widzą, gdyż drogę z lewej strony zasłaniają im samochody z Iławy czekające pod górką na możliwość skrętu w kierunku Lubawy. W sumie istny kociokwik komunikacyjny. A może już najwyższy czas zbudować tam rondo?
To prawda. Ale obecnie i bez ronda praktycznie jest pod górkę z dwóch stron - i od strony Iławy i od Nowego Miasta. Jedynie przy jeździe z Lubawy jest z górki. Trzeba by teren nieco sprofilować. Byłoby trochę roboty, ale o wiele poprawiłoby się bezpieczeństwo na tym fatalnym i niebezpiecznym skrzyżowaniu.
Rondo byłoby najlepszym rozwiązaniem pod warunkiem że teren byłby płaski, tak jak jest teraz to w zimie byłby paraliż przez samochody nie mogące wjechać pod górkę i to z każdej strony.
Albo myślał że osobówka się zatrzyma i go puści.
Wychodzi na to, że ciężarówka wymusiła pierwszeństwo.
Chyba był ślepy albo miał wizję pustej drogi z przeciwka. Inaczej na tak prostym rozwiązaniu być nie mogło. tirowiec skręcał pod samochód