(Fot. Czytelnik.)
Pomoc jednego zastępu Państwowej Straży Pożarnej w Iławie była potrzebna po tym, jak w sobotnie przedpołudnie przy jednym z iławskich śmietników zauważono żmiję zygzakowatą.
To jedyny gatunek jadowitego węża występującego w Polsce, stąd słusznie poniesiono alarm. Węża zauważyła przed godziną 12:00 w sobotę, 17 sierpnia osoba, która, chcąc wyrzucić śmieci, zbliżyła się do śmietnika w pobliżu rezydencji "Skarbówka" na ulicy Kościuszki w Iławie. Wezwani na miejsce strażacy sprawnie uporali się z zagrożeniem. Wąż został przez nich przewieziony w miejsce, gdzie nie będzie stwarzał bezpośredniego zagrożenia.
Żmija zygzakowata (vipera berus) jest jedynym gatunkiem węża jadowitego występującym w Polsce. Długość samców dochodzi do 68 cm, a samic do 84 cm. Znane są trzy odmiany barwne żmij: szara, brązowa i czarna. Aktywne są głównie wiosną i latem, zaś jesień i zimę (od października do marca) przesypiają ukryte pod kamieniami, w norach i wykrotach, często gromadnie.
O tym, co robić w przypadku, gdy taki jadowity wąż ukąsi, pisaliśmy na infoilawa.pl w poradniku przygotowanym przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Iławie.
Jadowita żmija zygzakowata pojawiła się przy śmietniku na ulicy Kościuszki w Iławie.
Zdjęcia: nadesłane.
9Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Do miejsca gdzie ją znaleźli , żmija w prostej linii przyszła z okolic za IZNSami czyli znad Jeziora Iławskiego wokół którego tereny są właściwe do występowania żmij. Nie chće straszyc ale w okolicy Młynówki też jest zagrożenie, zatem ostrze. Żmije też bywają na cmentarzach i na działkach typu "Truskawka"
Teściowa wyszła na spacer i afera :)
Paisano współczuję ci gostek mieć taką teściową hehe
Szła Teściowa lasem, pogryzły ją żmije, żmije wyzdychały a Teściowa żyje! :D
Ktoś musiał ja wypuścić z hodowli domowej. W jaki sposób dostała się tam przez pół miasta.
W iławie jest masa żmij... Ale czasem trzeba odkleić morde od smartofona i zerkac pod nogi - mozna je bardzo czesto zoauwazyc. W tym roku sam spotkalem kilkanascie razy na spacerach.
Jakie bzdury człowieku. A torebki ze skóry węża to skąd się niby biorą?
Lasy wycięli to żmije walą do miasta
Co za bzdury. Nikt nie hoduje żmij bo to nie jest gad hodowlany. W dodatku jest pod ochroną.