(Fot. Info Iława.)
Pierwszymi akcentami sobotniej odsłony Dni Iławy była dostępna w sali sportowej iławskiej „Trójki” jubileuszowa, X Wystawa Modeli. To miejsce dla pasjonatów kolejnictwa i modelarstwa odwiedzać można także dzisiaj. Gości, maluchów wraz z rodzicami, nie brakowało też w parku zabaw. Kolejną atrakcją towarzyszącą, która przyciągała odwiedzających nad Mały Jeziorak jeszcze na długo przed zaplanowanymi koncertami gwiazd, były kramy z różnorodnym asortymentem – od porcelany po militaria i stare monety czy antyki.
Pierwszym z akcentów muzycznych był występ zespołu Cuba de zoo, znanego już i lubianego przez publiczność w Iławie. Muzycy zaprezentowali bardzo energetyczne rockowe granie. Już podczas pierwszego koncertu publiczność była bardzo liczna, ale prawdziwe szaleństwo zaczęło się przed koncertem wokalistki Sylwii Grzeszczak, gdy nie sposób było przejść uliczką biegnącą przy amfiteatrze nad jezioro, nie mówiąc już o możliwości znalezienia miejsca na terenie samego obiektu. Artystka przyjechała z młodym zespołem instrumentalnym, niektóre ze znanych przebojów zagrano w odświeżonych aranżacjach. Tego samego wieczoru na scenie Dni Iławy 2017 zagrał zespół Wilki, m.in. w Iławie świętujący jubileusz swojego 25-lecia. Nie zabrakło sentymentalnych powrotów do piosenek, które każdy miłośnik polskiego rocka zna na pamięć.
Organizator, ICK, frekwencję szacuje na 6 tysięcy osób. Sam amfiteatr ma 1200 miejsc siedzących.
Podsumowując – dobierając artystów, Iławskie Centrum Kultury spisało się medal. Świadczy o tym po prostu ogromne zainteresowanie publiczności. Na medal nie spisał się natomiast amfiteatr, zbyt mały, by zapewnić takim tłumom bezpieczną zabawę.
Podczas imprezy zespół ICK informował o możliwości wypełniania ankiety dotyczącej proponowanych przez mieszkańców artystów na rok kolejny. Jeśli skutkiem tego badania ponownie będzie zaproszenie wyczekiwanej przez mieszkańców gwiazdy, to trzeba będzie dobrze przemyśleć miejsce koncertu. Dni Iławy 2018 na miejskim stadionie?
Fot. Info Iława.
Część pierwsza
Część druga
Część trzecia
Część czwarta
Część piąta
Wideo: Łukasz Siudziński.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jan - wyluzuj się. Byłeś? Widziałeś? Chyba nie! Na dniach Iławy była cała Iława. Kiedy tak było wcześniej? Bo ja nie pamiętam!! Zawsze dni Iławy były łączone z tym nieszczęsnym Broken Ball a frekwencja zero! Teraz wyciągnęli całe miasto z domów, wszystkie knajpki były zapełnione, miasto żyło! Na tym to człowieku polega żeby robić imprezy dla ludzi a nie dla niszy społecznej. Chcesz sobie posłuchać Bacha to sobie go słuchaj w domu!
Yeah! W końcu imprezy dla ludzi a nie dla gimbazy!
Dyrektorka nie zasłoniła ludziom widoczności z tarasu wejścia do galerii i z boiska trójki! Dziękujmy za SWOBODNY DOSTĘP DO KULTURY!!!! DZIĘKUJEMY
Przemawia przez Was język zazdrości, niestety....trudno się niektórym pogodzić, że wyszło...
Ick wymiata, hahaha ale się uśmiałem. Co wymiata, gdzie wymiata. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Klimat wiejski propagowany przez szefostwo będzie zgodny z masową wioską rozrywkową tego kraju.
Nie porównuj tych wiejskich imprez w Kisielicach do Iławy.Prawda jest taka,że ICK "wymiata"...
ICK schlebiło gustom mas i tyle, niejaki Ryszczuk robi to w Kisielicach od lat, czy Żyliński sie do niego upodabnia? Wcześniej Żyliński tego nie robił, czy młody wyznacza drogę starym wygom?