Do dwóch tytułów halowego mistrza Polski na dystansach 400m i 800m zdobytych w lutym tego roku w Toruniu, suszanin dołożył jeszcze tytuły na stadionie otwartym.

- Był to mój pierwszy start w życiu na MP Weteranów na stadionie otwartym, także w biegu na 2 km z przeszkodami. Chciałem spróbować pobiec ten dystans, chociaż o 1 km krótszy, jak Bronisław Malinowski z Grudziądza, nasz Mistrz Olimpijski z 1980 roku na 3000 m z przeszkodami - mówi Andrzej Szysler. - Od mojego ostatniego startu na dystansie 1500m na stadionie otwartym minęło 41 lat, gdy jako junior trenujący w Klubie Sportowym "Nadwiślanin" Kwidzyn startowałem w Sopocie i ustanowiłem rekord życiowy na 1500m. Wynik z tego roku też jest dla mnie rekordem życiowym, a w przeliczeniu kalkulatorem wiekowym daje dobry wynik seniorski. Rozwijać swoją pasję biegową i ustanawiać rekordy można w każdym wieku, wszystko zależy od naszego nastawienia. Ja wróciłem do biegania w 2011 roku, mając 55 lat, po 17 latach przerwy od systematycznego treningu.

Udane starty Andrzeja Szyslera przyniosły województwu sporo cennych punktów, a i o Suszu było w Krakowie słychać.

Fot. Archiwum sportowca.