Do jednego z takich błędów przyznaje się nasz czytelnik, który na wspomnianej równorzędnej krzyżówce Mrongowiusza-Kajki niemal spowodował kolizję.

- Jechałem ulicą Kajki w kierunku ronda, byłem w 100% pewny, że mam pierwszeństwo. Tylko dzięki szybkiej reakcji kierowcy wyjeżdżającego z Mrongowiusza i zahamowaniu, mimo że to on miał pierwszeństwo, nie doszło do zderzenia - przybliża szczegóły iławianin. - Po kilku dniach specjalnie pojechałem na ul. Mrongowiusza i zobaczyłem znak "skrzyżowanie dróg równorzędnych". Wtedy zrozumiałem, dlaczego kierowca na mnie trąbił i gestykulował. Chciałbym go przeprosić i podziękować, że zapobiegł wtedy kolizji.

Podobnych, równorzędnych skrzyżowań jest na osiedlu Lipowym w Iławie znacznie więcej. To już od około roku tzw. strefa uspokojonego ruchu z ograniczeniem prędkości do 30 km/h, gdzie pierwszeństwo przejazdu określa tzw. zasada prawej ręki, tzn. ustępujemy pierwszeństwa przejazdu pojazdom nadjeżdżającym z naszej prawej strony.

12 miesięcy funkcjonowania takiej strefy na pewno wystarczy, by wyciągać wnioski. Czy to rozwiązanie się sprawdziło? Czy popieracie plany miejskiego Zespołu ds. Bezpieczeństwa na Drogach, by kolejne iławskie osiedla obejmować taką organizacją ruchu?

Lipowy Dwór jest pod kątem organizacji ruchu dobrze oznakowany. Tablic nie brakuje na głównych drogach wjazdowych na osiedle z ulicy Dąbrowskiego, ale też na mniejszych uliczkach. Problem w tym, że zdaniem wielu kierowców skrzyżowania równorzędne to najtrudniejszy rodzaj krzyżówki, gdzie nie każdy kierowca potrafi prawidłowo reagować.