(Fot. Info Iława. )
Tunel aerodynamiczny stanął wczoraj w bliskim sąsiedztwie Grand Hotelu Tiffi. Działanie urządzenia słychać było jednak nie tylko na terenie hotelu, ale i na pobliskich osiedlach.
- Huk był niesamowity, nie dało się otworzyć okna, ani normalnie funkcjonować - pisze mieszkanka ulicy Dąbrowskiego. - Od tego hałasu rozbolała mnie głowa. Czy wiadomo, jak długo jeszcze będziemy mieli takie "atrakcje"?
Liczne komentarze pojawiły się też na naszym profilu społecznościowym, gdzie wczoraj wieczorem opublikowaliśmy krótki filmik ilustrujący działanie urządzenia. Część internautów była zainteresowana skorzystaniem z atrakcji, ale zdecydowanie mniej zachwyceni obecnością tunelu byli mieszkańcy okolicznych osiedli.
- Czy organizatorzy wiedzą, jaki jest dopuszczalny poziom hałasu? Mieszkam na ul. Narutowicza, a efekt był taki, jakby nad moim domem zawisł śmigłowiec. Brawo! - napisał iławianin.
- Porażka, powinni tego zakazać. Mieszkam obok Tiffi i kolejny raz postawili to badziewie pod oknami... Niech stawiają to na polu, gdzie nie będą przeszkadzać, a nie ludziom pod oknami - dodał inny internauta.
Niestety nie udało się nam dzisiaj skontaktować z dyrektorem hotelu. Jak się jednak dowiedzieliśmy, wizyta w naszym mieście tunelu aerodynamicznego miała charakter jednodniowy. Z atrakcji korzystali uczestnicy odbywającej w Grand Hotelu Tiffi konferencji, a sam tunel zorganizowała na potrzeby tego wydarzenia zewnętrzna firma tzw. "eventowa".
Dziś poziom hałasu w sąsiedztwie hotelu wróci już zatem do normy.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ja nie byłem w takim otwartym tunelu aerodynamicznym więc się nie mogę wypowiedzieć. Jedynie co w Lesznie latałem, ale to obiekt zamknięty. No i hałasu wiadomo troche jest bo siła tego podmuchu mała nie jest. Ale tak silnie chyba to nie "buczy" by zaraz głowa bolała.
Miałam akurat gości na działce to nie dało rady siedzieć na dworzu nawet w domku nie dało się rozmawiać.
Rzeczywiście przejeżdżałam w okolicy autem i myślałam, że śmigłowiec ląduje koło Tiffi
Teraz jacy ludzie ckliwi sie zrobili...przeciez to jedno dniowy halas wiec nie przesadzajcie. Chcecie zupelnej ciszy to przenieście sie do lasu