REKLAMAincome2
ZDZ
REKLAMAMerto2

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹
Karkówka, ziemniaki, polędwiczka wieprzowa, mięta - m.in. z takich prostych, łatwo dostępnych produktów korzystał Karol Okrasa, gotując w Pałacu Mortęgi. Premierę nakręconego w gminie Lubawa lokalnego odcinka programu "Okrasa łamie przepisy" telewizyjna Jedynka pokazała w sobotę, 6 maja. Ci, którzy przegapili, a chcieliby obejrzeć pałacowe gotowanie, mogą skorzystać z serwisu "wideo na żądanie" Telewizji Polskiej, lub przejrzeć program telewizyjny w poszukiwaniu powtórek.

W ostatnim odcinku swojego autorskiego programu kulinarnego Karol Okrasa wyruszył do świeżo odrestaurowanego zespołu pałacowego w Mortęgach. W pięknej scenerii obiektu przygotował trzy dania: polędwiczkę faszerowaną pesto z orzechów i suszonych pomidorów, konfitowaną, gotowaną na wolnym ogniu w gęsim tłuszczu karkówkę wieprzową podaną z ziemniakami i pastą z pomidorów, a dla dbających o linię - sałatkę z pieczonej papryki, sałaty rzymskiej oraz marynowanej w przyprawach korzennych polędwiczki wieprzowej. Jak podkreślał sympatyczny kucharz, choć zastosowane składniki były świetnie znane i nie należą do najbardziej wyszukanych, to dzięki odpowiedniej recepturze i pomysłowi przygotowane potrawy były godne pałacowych stołów.

Podczas programu krótko przybliżono także historię pałacu. Należał on niegdyś do rodu Mortęskich, zasłużonego dla polskich królów w wojnach z Krzyżakami. Wywodząca się z tego rodu Magdalena Mortęska była znaną reformatorką zakonu benedyktynek i w młodości przebywała właśnie w Mortęgach. Losy posiadłości były burzliwe, a dziewiętnastowieczny pałac, zrujnowany w czasach pegeeru, na nowo odzyskał dawny blask. O dziejach kompleksu i pomyśle na dzisiejszy Pałac Mortęgi opowiadał przed kamerami właściciel obiektu Jan Szynaka.

- Tu zatrzymała się historia - mówił przedsiębiorca. - Dbamy o to, by prezentować tutaj kuchnię różnych epok oraz smaki naszego regionu. To miejsce, gdzie można wypocząć, ale też zajrzeć w swoje wnętrze.

Jan Szynaka podkreślił też, że przez kilkanaście lat, wraz z żoną Aliną, szukał podobnego miejsca w całej Polsce. Znalazł je w gminie Lubawa, w odległości zaledwie kilkunastu kilometrów od fabryk mebli grupy Szynaka.

TEMATY
REKLAMANAJLAK
REKLAMAZielona aleja

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.3765 sekundy