(Fot. Archiwum klubu. )
Szesnastu podopiecznych Kamila Jędrzejewskiego i Jakuba Wierzchowskiego wraz z trzema opiekunami i fotografem wybierają się do miasta Bangor w Irlandii Północnej. Suszanie w planach mają zwiedzanie stolicy Irlandii Północnej, Belfastu, występ w turnieju Castle Cup 2006 i mecz towarzyski z Glentoranem Belfast. Popłyną też statkiem po Morzu Irlandzkim, zwiedzą muzeum Titanica oraz muzeum transportu. Na co dzień adepci szkółki piłkarskiej wraz z trenerami i opiekunami będą przebywać w Crawfordsburn Scout Centre k. Bangor.
Wyjazd ten nie odbyłby się bez inicjatywy Przemysława Giblewskiego, pierwszego trenera dzieci, które rozpoczęły swoją przygodę z piłką nożną w szkółce suskiej Unii. Przemysław Giblewski wraz z żoną mieszka teraz właśnie w mieście Bangor, gdzie pojadą młodzi adepci futbolu. Podróż do Irlandii Północnej jest możliwa również dzięki pomocy Gminy Susz oraz Centrum Sportu i Rekreacji im. Jana Pawła II.
- Dla mnie to kolejny wyjazd taki, jak na każdy inny mecz czy turniej, jednak jest to jednocześnie nowe doświadczenie. To dla mnie duża odpowiedzialność, a dla naszych podopiecznych - wyjazd życia - mówi Kamil Jędrzejewski, trener w Szkółce Piłkarskiej Unii Susz. - Dzieci będą miały okazję rywalizować z rówieśnikami z innego kraju, poznają nowych kolegów, czeka na nich mnóstwo niesamowitych przeżyć i z pewnością mnóstwo do opowiadania. Oprócz rozegrania turnieju i meczu towarzyskiego będą oni wyprowadzali seniorów drużyny Bangor F.C. w ligowym meczu i zwiedzą dużo ciekawych miejsc. Na podziękowania przyjdzie jeszcze czas, ale już teraz warto podkreślić, że to wszystko dzieje się dzięki Przemkowi Giblewskiemu, który włożył wiele wysiłku w to, żeby ten wyjazd się udał.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.