(Fot. Organizatorzy.)
Niestety, kapryśna aura nieco odstraszyła miłośników przyrody i podczas akcji "Czysta Dolina Iławki" zabrakło rąk do pracy. 24 uczestników przedsięwzięcia zebrało łącznie 200 worków śmieci.
- To około 1/3 tego, co można było zebrać nad naszą rzeką - mówi jeden z organizatorów akcji Mariusz Jackowski. - Niestety, jest źle, a nawet bardzo źle - dodaje, podkreślając, że nad Iławką daje się boleśnie odczuć brak Straży Miejskiej. - Śmieci w tym roku było zdecydowanie więcej, niż w latach, gdy straż istniała. Strażnicy regularnie patrolowali te okolice, odstraszając osoby, które zwożą tu opady.
Choć wnioski, jakie można wyciągnąć z akcji, nie napawają optymizmem, trzeba docenić tych, którzy w sobotę poświęcili kilka godzin swojego wolnego czasu na sprzątanie okolic rzeki. Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim sponsorom i uczestnikom. Wydarzenie pomogli zorganizować: Zielony Zakątek, Port 110, Bar Bistro Centrum, Sebastian Karczewski, Julia Bartkowska, Lasy Państwowe oraz Straż Rybacka, która prowadziła akcję z wody.
Uwieńczeniem akcji był piknik ekologiczny w Zielonym Zakątku, gdzie nie zabrakło medali, dyplomów i podziękowań.
Fot. Organizatorzy.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To efekt złych przepisów. Kraje zachodnie sobie z tym radzą. Nie trzeba wyważać otwartych drzwi.Do tego choć śladowa ilość kultury ale z tym najgorzej.
To efekt złych przepisów. Kraje zachodnie sobie z tym radzą. Nie trzeba wyważać otwartych drzwi.Do tego choć śladowa ilość kultury ale z tym najgorzej.
To są efekty likwidacji Straży Miejskiej. Ewidentnie, tak jak podkreślono to w tekście. Była to bardzo zła decyzja i wielu ludzi popierających likwidację nie ma pojęcia, na jak wielu płaszczyznach to się odbija czkawką. W tym przypadku na ekologii. Wstyd.