A czemu to pan Burmistrz na dachu hali sportowej takich nie założy albo na dachu kina szkół czy basenu. Chyba nie miał kto podpowiedzieć takiego dobrego pomysłu.

Co do opłacalności inwestycji to oczywiście, że także bez dotacji są to rozwiązania opłacalne. Bo opłacalność to nie tylko kiedy nam się zwróci. A to i tak szybciej niż nam się wydaje. Instalacje szybko tanieją, niedawno taka instalacja kosztowała ok. 200-220 tyś zł. Ta 180 tyś. Dodam jeszcze, że jest wykonana na komponentach z najwyższej półki. O bardzo długich gwarancjach, ponad 20 letnich. Polecam lokalną firmę, która wykonała tą instalację. Fachowcy. I dobrze​ się stało, że udało im się wygrać ten przetarg. A nie, ze wgral jakiś twór stworzony na fali boomu na Fotowoltaika, który zniknie z rynku jak tylko skończą się dotacje i przyjdzie​ świadczyć​ usługi gwarancji.

Gdzie w artykule jest napisane, że wykonawcą jest Ivendo? Czyżby PR Ivendo? ;) Abstrahując instalacje są kompletnie nieopłacalne bez dotacji.Nie ma dotacji - nie ma ruchu w interesie. Instalacje PV nie są tak bezobsługowe jak mogłoby się wydawać. Trzeba je czyścić przede wszystkim z ptasich odchodów. Jeśli nie usuniemy na czas, zrobi się hot spot a to może spowodować nawet spalenie się panelu. Co robi straż pożarna jak pali się budynek z instalacją PV? Tam jest cały czas napięcie, więc albo czekają aż ogień sam się wypali, albo czekają na nadejście nocy. Instalacja fajnie wygląda pod względem PR, ale czy jest to taka opłacalna inwestycja trzeba odpowiedzieć sobie samemu.

Widzę, że Ivendo Solar prężnie się rozwija. Kolejna instalacja fotowoltaiczna zrealizowana. Brawo Panie Bartoszu!