Wczoraj po południu iławscy policjanci, przebywając na parkingu komendy, usłyszeli niepokojący, dobiegający z ulicy dźwięk. Okazało się, że na ulicy Wiejskiej, w pobliżu siedziby iławskiej Policji, doszło do potrącenia przechodzącej przez oznakowane przejście dla pieszych kobiety.

- Kierujący samochodem osobowym, dojeżdżając do prawidłowo oznakowanego przejścia dla pieszych, nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pieszej prowadzącej rower. Potrącił kobietę, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzielając jej żadnej pomocy - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Funkcjonariusze wspólnie ze świadkami zdarzenia udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. Karetka pogotowia przetransportowała mieszkankę Iławy do szpitala, gdzie pozostała ona na obserwacji, a policjanci skupili się na wyjaśnieniu okoliczności tego zdarzenia.

Po dwóch godzinach w komendzie z własnej woli stawił się 21-latek, który przyznał się do potrącenia kobiety. W trakcie dalszych czynności okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym. 21–latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi.

Za nieudzielenie pomocy poszkodowanej w wypadku kobiecie 21-latkowi grożą trzy lata pozbawienia wolności. Młody mieszkaniec gminy Susz odpowie także za jazdę bez uprawnień i spowodowanie tego zdarzenia drogowego.

Fot. KPP w Iławie.