REKLAMApluszak
REKLAMAAkademia

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹

(Fot. KPP w Iławie. )

W miniony poniedziałek bulwarami nad Małym Jeziorakiem w Iławie przeszedł tzw. Niebieski Marsz. Jeden z jego uczestników, 17-letni uczeń, doznał groźnego ataku padaczki. Na szczęście pomoc nadeszła błyskawicznie. Udzielili jej iławscy dzielnicowi, a także nauczyciel i harcerka.

Niebieski Marsz przeszedł ulicami Iławy już po raz trzeci. Ideą tego przedsięwzięcia jest zwrócenie uwagi na dyskryminację, nadużycia oraz izolację, jakich doświadczają ludzie dotknięci autyzmem, a także ich rodziny. O to, by wszystko przebiegało bez zakłóceń, dbali podczas wydarzenia dwaj iławscy dzielnicowi st. asp. Tomasz Grysz i mł. asp. Marcin Dreszler.

- Policjanci w pewnym momencie zauważyli, jak trzy osoby zatrzymały się na trasie marszu - relacjonuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Dzielnicowi natychmiast tam podeszli, aby zobaczyć, co się stało. Okazało się, że jeden z uczniów źle się poczuł i dostał ataku padaczki. Funkcjonariusze wspólnie z nauczycielem i harcerką udzielili 17-letniemu uczniowi pierwszej pomocy i wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Ratownicy zabrali nieprzytomnego chłopca do szpitala, gdzie pozostał on na obserwacji.

- Każdy powinien zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół nas, bo może osoba, która siedzi na ławce, którą mijamy podczas niedzielnego spaceru, akurat potrzebuje naszej pomocy - dodaje st. asp. Tomasz Grysz.

Fot. KPP w Iławie.

TEMATY na sygnale
REKLAMANAJLAK

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.3014 sekundy