(Fot. Zdjęcie ilustracyjne.)
Iławianka najpierw otrzymała telefon od rzekomej policjantki. Rozmówczyni twierdziła, że prowadzi postępowanie w sprawie oszustwa. Po krótkiej rozmowie kobieta rozłączyła, ale po chwili telefon zadzwonił ponownie. Tym razem dzwoniący mężczyzna, podając się za prokuratora, nakazał kobiecie wypłacenie z banku wszystkich jej pieniędzy, rzekomo pochodzących z przestępstwa, oraz przekazanie ich kurierowi.
Kobieta nie zorientowała się, że jest to próba oszustwa jednym z wariantów głośnej metody "na wnuczka". Na szczęście więcej rozsądku miała kasjerka banku, gdzie iławianka udała się, by wypłacić z konta wszystkie środki. Pracownica, słysząc, że klientka odbiera telefoniczne instrukcje, zasugerowała kobiecie, że najprawdopodobniej jest ona ofiarą próby wyłudzenia. Poprosiła też kobietę o wyłączenie telefonu.
Pomimo ostrzeżenia kobieta wypłaciła gotówkę i wróciła z nią do domu. Na szczęście nikt się z nią już nie skontaktował, nie zjawił się też zapowiadany kurier. Przestępców spłoszyła zapewne reakcja pracownicy banku, wiedzieli, że próba oszustwa została wykryta i mogli obawiać się ujęcia na gorącym uczynku.
Policja jeszcze raz apeluje o zachowanie czujności, zwłaszcza jeśli zachowanie rozmówców przypomina schemat działania sprawców wyłudzeń. O takich zagrożeniach warto rozmawiać z seniorami.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
co za tępa baba