Pierwsza z interwencji została podjęta po zgłoszeniu od świadka, który przekazał funkcjonariuszom, że mężczyzna prawdopodobnie wsiadł za kółko, będąc w stanie nietrzeźwości. We wskazanym miejscu policjanci zauważyli opisywany samochód, a wewnątrz 28-latka, który raczył się alkoholem.

- W trakcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzna właśnie wrócił z imprezy od kolegi. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość 28-latka. Badanie alkomatem wykazało 3,2 promila alkoholu w jego organizmie. W trakcie czynności okazało się też, że mieszkaniec gminy Lubin ma aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie.

Mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, do których się przyznał.

Kolejnego pijanego kierującego policjanci zatrzymali po krótkim pościgu. Mężczyzna, jadąc ciągnikiem rolniczym, nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne. Okazało się, że 45–latek kierował ciągnikiem, mając 1,6 promila alkoholu w organizmie. W trakcie czynności okazało się ponadto, że mieszkaniec gminy Lubawa nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Jeszcze jeden nietrzeźwy kierujący w sobotni poranek doprowadził do kolizji drogowej.

- Kierujący oplem 26-latek na prostym odcinku drogi nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go pojazdu, doprowadzając w ten sposób do najechania na volkswagena - przekazała Joanna Kwiatkowska. - Policjanci zbadali trzeźwość mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało 2,1 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy.

Wszyscy kierowcy za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą 2 lata pozbawienia wolności, nawet 15-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i wysoka grzywna.