Kolejne obywatelskie zgłoszenie przyczyniło się do wyeliminowania z ruchu pijanego kierowcy.

- Kiedy oficer dyżurny iławskiej Policji odebrał telefon, w słuchawce usłyszał głos zaniepokojonego mężczyzny - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Zgłaszający oświadczył, że jadąc jedną z dróg w Iławie, zauważył mężczyznę, który prowadził swojego fiata tzw. „wężykiem”. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że 67-latek postanowił wsiąść za kółko, mając 2,8 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, a fiata zabezpieczyli na parkingu strzeżonym. Mieszkaniec Iławy po wykonaniu czynności został zwolniony.

- Postawa innych kierowców, którzy reagują, zasługuje na słowa uznania i szacunek – mówi naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego iławskiej komendy Policji nadkom. Sławomir Kołpacki. - Każdy z nas, widząc zagrożenie oraz będąc świadkiem łamania prawa, powinien zawsze reagować, chociażby informując o tym Policję.

Złapanemu na gorącym uczynku mieszkańcowi Iławy grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności i nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także wysoka grzywna. Oby ta surowa kara odstraszyła też innych kierowców.