O incydencie poinformowała Policję poszkodowana. Kobieta przekazała policjantom, że mąż w ogóle nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 30 metrów. Gdy policjanci dotarli na miejsce, awanturnik zdążył się już oddalić. Wrócił jednak już po trzech godzinach, a mieszkanka Iławy ponownie zadzwoniła na Policję.
- Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie zastali znajdującego się pod znacznym działaniem alkoholu 48-latka – informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Mężczyzna oświadczył, że chce iść do domu, by się wyspać.
Badanie wykazało w organizmie mężczyzny 2,8 promila. Zamiast w domu, iławianin wytrzeźwiał w policyjnej celi.
Mężczyzna usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Za złamanie sądowego zakazu grozi mu teraz do trzech lat pozbawienia wolności.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.