Oba zespoły popełniły sporo błędów w obronie. Niefrasobliwość defensywy Wikielca skutkowała także dwoma rzutami karnymi, po których Lech zdobywał gole. Jeśli Wikielec ma nadal z powodzeniem rywalizować w IV lidze i walczyć o awans do III, to takie sytuacje i błędy nie mogą się powtarzać - nie miał wątpliwości trener.

Swój następny mecz kontrolny Wikielec zagra najprawdopodobniej już na trawiastej płycie w Elblągu. W sobotę 4 marca o godzinie 14:00 będzie rywalizował z miejscową Concordią.

Rolimpex GKS Wikielec – Lech Rypin 4:4

Bramki dla Wikielca: Piceluk, Płoski, Naczas, Łukasik. Dla gości: Rutkowski, Buchalski, Magdziński, Mrówczyński.
Rolimpex GKS Wikielec: Malanowski, Waląg, Francuz, Piórkowski, Kacperek, Naczas, Sierzputowski, Alancewicz, Płoski, Tomczyk, Piceluk. W rezerwie byli: Lewandowski, Gerych, Kołakowski, Filipek, Łukasik.

Fot. Archiwum klubu Rolimpex GKS Wikielec.

Reklama: