(Fot. Zdjęcie ilustracyjne.)
Początkowo miały stanąć na działkach przy ulicy Kolejowej jeszcze latem, później - do końca 2016 roku. Mowa o kontenerach socjalnych dla uciążliwych i zadłużonych lokatorów budynków komunalnych w Iławie. Starostwo Powiatowe w Iławie dotychczas nie wydało ratuszowi pozwolenia na ich budowę. Dla burmistrza Adama Żylińskiego to polityczna wojenka, dla urzędników starostwa - działanie zgodne z literą prawa, a dla wielu zewnętrznych obserwatorów - kolejna już kość niezgody pomiędzy dwoma lokalnymi samorządami.
Wydane 20 stycznia br. postanowienie Starosty o zawieszeniu (na wniosek Burmistrza) przedmiotowego postępowania - to ostatnia decyzja administracyjna, jaka zapadła w iławskim starostwie w związku ze złożonym przez miasto wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę przy ulicy Kolejowej w Iławie zastępczego zakwaterowania dla dłużników (w mowie potocznej to po prostu kontenery socjalne, w języku administracyjnym natomiast - już budynki mieszkalne jednorodzinne).
Obecnie bardzo trudno stwierdzić, kiedy planowane przez miasto Iława przedsięwzięcie może zostać zrealizowane, choć Rada Miejska w Iławie wydała stosowną zgodę, a ratusz złożył zamówienie na wykonanie kontenerów. Mieli tam trafić najbardziej zadłużeni i uciążliwi lokatorzy, ale - jak zapewniał burmistrz - na pewno nie rodziny, w których wychowywane są małoletnie dzieci.
Także w styczniu br. iławskie starostwo, gdzie ratusz musiał złożyć wniosek o wydanie pozwolenia na budowę, wytknęło stronie miejskiej braki i nieprawidłowości w 16 punktach złożonej dokumentacji budowlanej. Z obszernego, dostępnego poniżej stanowiska starostwa wynika także, że budowa przy ulicy Kolejowej "budynków mieszkalnych jednorodzinnych" obecnie w ogóle nie wchodzi w grę, ponieważ miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje dla tych działek inne przeznaczenie. Jest to mianowicie teren zabudowy usług produkcyjnych i składów z mieszkaniem właściciela. Zmiana w tym zakresie, choć możliwa, wymaga postępowania, które jest z reguły dość długotrwałe i kosztowne.
- Podchodzę do tego ze zdziwieniem i z ogromnym rozczarowaniem. Cały ciężar tego problemu to ja, jednoosobowo biorę na siebie. Absolutnie chcę wprowadzić w Iławie system kontenerów. Taki bicz na osoby, które kompletnie nie szanują norm społecznych i wręcz drwią sobie z pozostałych lokatorów, jest potrzebny. Budowanie z tego wojenki o charakterze czysto politycznym jest dla mnie zdumiewające - skomentował tę sprawę na antenie Radia Zet Gold Iława burmistrz Adam Żyliński. - Ostatecznie, jeśli starostwo wzniesie się na wyżyny intelektualne i nie wyda pozwolenia, jest jeszcze cały system odwoławczy. Piłka jest w grze. Na przestrzeni lat zobaczyliśmy kilka wpadek starostwa, jeśli chodzi o pozwolenia na budowę i nierespektowanie planu przestrzennego. Nie widziałem wtedy takiej należytej staranności, a nagle zrobiono z tego wydarzenie o charakterze rozprawy doktorskiej. Docelowo kontenery staną na ulicy Kolejowej – nie ma wątpliwości burmistrz. - Jest to tylko kwestia terminu i przeszkadzania nam.
Burmistrz zapowiada także zakup kolejnych kontenerów w następnych latach, aż do wypracowania "jasnej, przejrzystej i sprawiedliwej społecznie polityki mieszkaniowej".
Poproszona przez nas o komentarz strona powiatowa wypowiedziała się obszernie. Pełna treść stanowiska dostępna jest poniżej, tutaj zwrócimy jedynie uwagę na to, że w ocenie starostwa postępowanie w sprawie jest oparte o kwestie "tylko i wyłącznie merytoryczne".
PEŁNA ODPOWIEDŹ STAROSTWA POWIATOWEGO W IŁAWIE
Z przykrością stwierdzam, że Pan Burmistrz Adam Żyliński w wywiadzie dla Radia Zet Gold zupełnie niepotrzebnie kreuje konflikt, który nie istnieje.
Sprawa wniosku o pozwolenie na budowę złożonego przez Gminę Miejską Iława w sprawie budowy budynków mieszkalnych jednorodzinnych (a nie kontenerów) na działkach przy ulicy Kolejowej w Iławie jest rozpatrywana tylko i wyłącznie merytorycznie (nie politycznie) przez organ administracji architektoniczno-budowlanej tj. Starostę Powiatu Iławskiego jak każdy inny wniosek o pozwolenie na budowę.
Wydanie postanowienia o brakach w złożonej do Starosty dokumentacji budowlanej wynika z przepisów obowiązującego Prawa budowlanego i przepisów wykonawczych w tym ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Iławy będących podstawą działań organu w zakresie poprzedzającym wydanie decyzji pozwolenia na budowę. Po skutecznym uzupełnieniu braków merytorycznych w projekcie budowlanym Starostwo wyda decyzję pozwolenia na budowę.
Poniżej przytoczę chronologię spraw dotyczących planowanej inwestycji przy ulicy Kolejowej w Iławie:
1. 23.08.2016 r. - złożenie przez Gminę Miejską Iława wniosku o wydanie pozwolenia na budowę kontenerów mieszkalnych zlokalizowanych na działkach nr 5 i 41 przy ulicy Kolejowej w Iławie.
2. 31.08.2016 r. - wycofanie wniosku o pozwolenie na budowę przez Gminę Miejską Iława.
3. 01.09.2016 r. - decyzja Starosty o umorzeniu postępowania o wydanie pozwolenia na budowę w związku z wycofaniem wniosku o pozwolenie na budowę kontenerów przez Gminę Miejską Iława.
4. 09.12.2016 r. - ponowne złożenie wniosku przez Gminę Miejską Iława o wydanie pozwolenia na budowę tym razem budynków mieszkalnych jednorodzinnych zlokalizowanych na działkach nr 41/1, 41/2, 41/3, 5 przy ulicy Kolejowej w Iławie.
5. 20.12.2016 r. - wezwanie Gminy Miejskiej Iława do uzupełnienia złożonego wniosku w zakresie braków formalnych.
6. 29.12.2016 r. - uzupełnienie braków formalnych w złożonym przez Gminę Miejską Iława wniosku.
7. 09.01.2017 r. - postanowienie Starosty o nałożeniu obowiązku usunięcia nieprawidłowości i braków tym razem w złożonej dokumentacji budowlanej (16 punktów).
8. 19.01.2017 r. - wniosek Burmistrza o zawieszenie postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę.
9. 20.01.2017 r. - postanowienie Starosty o zawieszeniu (na wniosek Burmistrza) przedmiotowego postępowania.
Ponadto informuję Państwa, że zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego miasta Iławy dla planowanej lokalizacji budynków mieszkalnych przy ulicy Kolejowej w Iławie - obowiązuje funkcja terenu zabudowy usług produkcyjnych i składów z mieszkaniem właściciela (oznaczenia F-UPM).
Z powyższego wynika, że prowadzone postępowanie administracyjne w sprawie nie jest oparte na żadnych złośliwościach urzędników Starostwa Powiatowego wykonujących swoje obowiązki służbowe. Nie rozumiem sugestii Pana Burmistrza o konflikcie, gdyż uważam, że do tej pory współpraca między samorządami w zakresie m.in. wydawania pozwoleń na budowę była poprawna.
Pan Burmistrz jako wieloletni samorządowiec i urzędnik, powinien wiedzieć najlepiej, a nie czynić urzędnikom zarzuty z tego, że wymagają realizacji zamierzenia inwestycyjnego zgodnie z przepisami prawa. Gmina Miejska Iława od lat przygotowuje i prowadzi liczne inwestycje. Tym bardziej rzeczywiście może dziwić 16 nieprawidłowości i braków w złożonej dokumentacji budowlanej.
Nie ma żadnych złych intencji co do blokowania wizji i inicjatyw Pana Burmistrza, w szczególności dotyczących budynków socjalnych, byle były te zamierzenia zgodne z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i obowiązującymi przepisami prawa.
Uprzejmie proszę Redakcję o przedstawienie całości stanowiska łącznie z chronologią sprawy, bo jest to istotne dla przybliżenia rzekomego sporu pomiędzy urzędami oraz całokształtu prowadzonego postępowania. W przypadku dokonania jakichkolwiek "skrótów" z tekstu pisma bardzo proszę o wcześniejszą autoryzację (adnotacja od redakcji: brak zmian i skrótów).
Z poważaniem,
Z upoważnienia Starosty Dyrektor Wydziału Budownictwa, Architektury i Inwestycji Benedykt Dutka
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Kolejna porażka Pana Burmistrza! Oświadczenie Starostwa to czyste merytoryczne uwagi. Nawet wniosku poprawnie w Ratuszu nie potrafią wypełnić. Skandal. To nie pierwszy wniosek złożony do instytucji, który odpadł z przyczyn formalnych. Zamiast uderzyć się w pierś , Pan Burmistrz dywaguje na temat politycznych sporów. Jakby przyszło płacić prywatnymi pieniążkami za każdą chybioną decyzję, to sytuacja potoczyła by się inaczej. Bo każdy przy zdrowych zmysłach najpierw uzyskałby stosowne pozwolenia a w ślad za tym dokonałby zakupu kontenerów, a nie odwrotnie. Zastanawiam się czy takie pochopne kupowanie ma drugie dno i czy działania Burmistrza są zgodne z dyscypliną finansową. Bo w mojej ocenie rozrzutność Burmistrza przekracza wszelkie granice. Jestem jeszcze ciekaw jak i czy Pan Burmistrz rozlicza się za tzw usługę podwiezenia do i z pracy samochodem służbowym. Mając najwyższe uposażenie powinien zachować się honorowo. Powinien, ale czy tak jest?