REKLAMApluszak
REKLAMACastrorama

Aktualności

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ14 lutego 2017, 09:09 komentarzy 5

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹

(Fot. TVP Olsztyn.)

Bankructwo - takie mogą być dla Elżbiety Olszty, właścicielki firmy transportowej z Iławy, konsekwencje rozstrzygnięcia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie w sprawie tzw. afery paliwowej. Oddalił on skargę kobiety, która już od około półtora roku toczy walkę o to, by nie płacić podatków, których do Skarbu Państwa nie odprowadził jej nieuczciwy kontrahent.

Takich przedsiębiorców jak pani Elżbieta jest w powiecie iławskim i nowomiejskim więcej. Walczą o przyszłość swoich przedsiębiorstw, bo urząd skarbowy odpowiedzialnością finansową za nieodprowadzone przez nieuczciwego kontrahenta podatki obarczył ich klientów, głównie firmy transportowe i rolników. Chodzi o VAT, podatek akcyzowy i opłatę paliwową. W wielu przypadkach wartość naliczonych przez fiskusa należności przekracza milion złotych, w przypadku Elżbiety Olszty urząd żąda łącznie około 500 tysięcy złotych.

Decyzję właścicielka firmy transportowej z Iławy zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. W tej konkretnej sprawie chodziło o część należności w wysokości około 40 tysięcy złotych.

Rozstrzygnięcie jest niekorzystne. Sąd uznał, że Elżbieta Olszta działała w złej wierze, nie sprawdzając kontrahenta wystarczająco dokładnie. W opinii Ryszarda Maliszewskiego, sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, nieuczciwy handlarz mógł być zweryfikowany, ponieważ w ogóle nie prowadził działalności gospodarczej, nie zatrudniał pracowników, nie miał też magazynów czy dystrybutorów paliwa. Poszkodowana wskazuje natomiast, że początkowo nic nie wzbudzało uzasadnionych podejrzeń, ceny były podobne do rynkowych, a z usług handlarzy korzystali także inni przedsiębiorcy.

Elżbieta Olszta jest rozżalona. Nie ukrywa, że jej zdaniem nad oszustami został roztoczony parasol ochronny, a państwo ściga uczciwych, poszkodowanych przedsiębiorców.

- Wyrok sądu był znany, a cała rozprawa to zwykła formalność - komentuje przedsiębiorca. - Tak działają ustawy. Wszyscy płacą. Takie jest życie w naszym kochanym kraju. Oszuści są pod specjalnym parasolem ochronnym, a należności skarbowo-finansowe przerzuca się na przedsiębiorców, którzy - w przeciwieństwie do profesjonalnych firm prowadzących działalność przestępczą - nie ukryli swojego majątku. Czy Urzędowi Skarbowemu w Olsztynie zależy na "dojściu" do prawdziwych oszustów? Nie! Bo i po co. Najważniejsze jest, że wpływy do Skarbu Państwa się zgadzają. Ot, cała filozofia polskich organów ścigania.

Właścicielka firmy nie ukrywa też, że rozstrzygnięcie sądu może oznaczać dla jej przedsiębiorstwo jedno - bankructwo.

REKLAMAgeodeta
Swojak

5Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Elżbieta Olszta 5 ponad rok temu

    Sędzia Ryszard Maliszewski w moim subiektywnym odczuciu nie zapoznał się dokładnie z aktami sprawy. Na mój sprzeciw, nie umiał merytorycznie odnieść się do moich zarzutów wobec UKS-u w Olsztynie, podobnie, jak sam obrońca UKS-u. "Nie wiem, nie rozumiem, nie potrafię odnieść się do zarzutów" to słowa obrońcy UKS-u w Olsztynie, który jednak powinien wiedzieć i umieć odpowiedzieć na proste zarzuty, których dopuścił się organ podatkowy, tym bardziej, że sprawa rozgrywała się duże pieniądze.No, ale te fakty nie dziwią...wszak Sąd jest niezawisły.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Elżbieta Olszta 4 ponad rok temu

    Ku wyjaśnieniu. W aferę mafii paliwowej "wkręcił" mnie, jak i innych przedsiębiorców i rolników z naszego terenu Urząd Kontroli Skarbowej w Olsztynie. Absurdem w całej tej sprawie jest fakt, że w związku z tą sprawą prowadzone jest postępowanie prokuratorskie, w którym zarówno ja, jak i inni otrzymaliśmy statusy osób pokrzywdzonych. Prokuraturze znane są osoby, które dopuściły się przestępstwa karno-skarbowego i mają postawione zarzuty. Urząd Kontroli Skarbowej mimo zapoznania się aktami prokuratorskimi, pomija te fakty. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie również nie chce zwrócić uwagi na ten, jakże znaczący fakt. Urząd Skarbowy w Iławie pomaga, jak może, tzn. rozkłada "moje" zaległości na raty i odracza termin spłaty należności,ale mógł też umorzyć zaległości ws.VAT-u. Sprawa jest jednak nie zamknięta...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławiak 3 ponad rok temu

    Tak jak Pani powiedziała, Urzędowi Skarbowemu i sądom nie zależy na ściganiu właściwych przestępców, oni rączki umywają, mają taką Panią, co z niej ściągną pieniążki, zlicytują dobytek i będą zadowoleni. Sam miałem do czynienia jak postępuje US, za biurka tylko wysyłają pisma (polecony za potwierdzeniem- obecnie nieźle to kosztuje), nękają nimi podatnika, ale żeby stwierdzić stan faktyczny i podnieść cztery litery, to ciężko im. Przepisy mówią jedno, a oni że mają swoje interpretacje i taką mamy Polskę.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Tak tak 2 ponad rok temu

    Kierownik urzedu celnego bierze lapowy, sedziowie gdzies maja zwyklych ludzi bo to oni decyduja, mojego kolegi juz nie ma, a kolo ktory go zabil juz chodzi wolny.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~pepe 1 ponad rok temu

    Urzędowi Skarbowemu gdziekolwiek nie zależy na dojściu do prawdziwych oszustów. Dlaczego? Bo to właśnie w tych wszystkich urzędach siedzą oszuści, przestępcy którzy chronią innych przestępców. Gdyby nie skorumpowani urzędnicy, celnicy nie byłoby mafii paliwowej. Dopóki nie rozprawimy się z zasiedziałymi urzędasami to my jako uczciwi i niewinni przedsiębiorcy zapłacimy za te wszystkie afery.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.2863 sekundy