(Zdjęcie ilustracyjne. )
Do naszej redakcji dotarły sygnały o nagim zdjęciu gimnazjalistki z Iławy, które za pośrednictwem sieci trafiło do szkolnych kolegów i koleżanek dziewczyny. Uczennica pierwszej klasy zdjęcie miała wykonać dla swojego chłopaka. Trafiło ono jednak także do jej rówieśników, którzy przez internet przekazywali je dalej.
Na incydent zareagowała dyrekcja i kadra pedagogiczna szkoły, gdzie nastolatkowie uczęszczają. Dyrektor Gimnazjum Samorządowego nr 1 w Iławie Aleksandra Skubij powiedziała nam, że wstydliwego zdjęcia z pewnością nie wykonano w szkole, ale placówka podjęła szereg działań, by uświadomić młodzieży poważne konsekwencje takiego działania i zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Szkoła organizuje dyskusje z młodzieżą o zjawisku cyberprzemocy oraz spotkania z rodzicami, bo ich rola w kształtowaniu postaw młodych ludzi także jest kluczowa. Nastolatkę, której wstydliwe zdjęcie trafiło do rówieśników, objęto pomocą psychologiczną. Szkoła powiadomiła też Policję, która wyjaśni incydent. Niewykluczone, że młodych ludzi, którzy rozsyłali nagie zdjęcie koleżanki, spotkają konsekwencje natury prawnej.
Mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie, przekazała nam, że incydenty związane z cyberprzemocą niestety nie należą w Iławie do rzadkości. Najczęściej chodzi o wykorzystywanie w sieci wizerunku młodych osób bez ich zgody, w sposób, który może naruszać ich godność.
- Prowadzimy obecnie kilka takich spraw - mówi Joanna Kwiatkowska. - Młodzi ludzie powinni mieć świadomość, że głupi żart może mieć bardzo poważne konsekwencje. Sprawcy muszą się liczyć z odpowiedzialnością karną. W wyniku cyberprzemocy może nawet dojść do tragedii. Przy okazji tej sprawy apelujemy do młodzieży o zdrowy rozsądek i odpowiedzialne korzystanie z internetu.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Miałaby trochę obowiązków w domu i obejściu (świniom dać, krowy doić) to by jej głupoty do głowy nie przychodziły.
Po pierwsze rolnik co ty wiesz o życiu, a po drugie to "kolezanka" sama pewnie udostępniła takie zdjęcie i nie jest świadoma że jak coś trafi do sieci to już nie zginie
Rolnik, co sie prujesz?
Poprawnie: "zdjęcia nagiej koleżanki". Co to "nagie zdjęcie"?
Likwidujta te skupiska gimbusów czym prędzej