(Fot. Archiwum własne. )
Na początku bieżącego roku zrobiło się głośno o smogu. W wielu polskich miastach jakość powietrza była tak zła, że wydawano ostrzeżenia, by lepiej powstrzymać się od uprawianej na "świeżym" powietrzu aktywności fizycznej. Powtarzające się przekroczenia dopuszczalnego stężenia w powietrzu pyłu zawieszonego PM10 odnotowuje także stacja pomiarowa znajdująca się przy ulicy Andersa w Iławie.
- Rzeczywiście, ostatnie dane są alarmujące, ale wiadomo, że problem z jakością powietrza mamy w Iławie już od wielu lat - mówi Bogusława Bandelewska w Urzędzie Miasta w Iławie zajmująca się problematyką ochrony środowiska. - Dlatego trwają prace, których celem jest poprawa jakości powietrza w naszym mieście.
Iławski ratusz rozważa wprowadzenie programu, w ramach którego właściciele indywidualnie ogrzewanych domów mogliby uzyskać dofinansowanie z budżetu miasta na wymianę pieców na nowocześniejsze tak, by zminimalizować emitowane zanieczyszczenia.
- Obecnie trwają prace nad regulaminem i zasadami udzielania mieszkańcom takiego wsparcia. Zostaną one następnie przedłożone radnym - dodaje Bogusława Bandelewska. - Niezbędne jest także zabezpieczenie w budżecie odpowiednich środków finansowych. Szacujemy, że taki program mógłby ruszyć w 2018 roku.
Na razie nie są znane szczegóły dotyczące wysokości dotacji czy też całej kwoty, jaka zostanie przeznaczona na ten cel.
- Dla osób fizycznych będzie także wkrótce dostępna szersza pomoc w ramach realizowanego przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie "Programu priorytetowego EWA - dofinansowanie zadań z zakresu ochrony środowiska realizowanych przez osoby fizyczne" - informuje Bogusława Bandelewska.
Szczegóły powinny być znane już w przyszłym tygodniu, po zaplanowanej na najbliższy piątek konferencji na ten temat. Na razie wiadomo, że osoby fizyczne będą mogły skorzystać z udzielanych na preferencyjnych warunkach pożyczek na realizację takich przedsięwzięć jak termomodernizacja domów, wymiana okien, czy fotowoltaika.
W związku z dużym zainteresowaniem mieszkańców Iławy tą problematyką iławski ratusz planuje też organizację spotkania z doradcą energetycznym z WIOŚ w Olsztynie. To propozycja skierowana zwłaszcza do tych iławian, którzy dzisiaj ogrzewają swoje domy indywidualnie, a chcieliby dowiedzieć się więcej o innych, bardziej ekologicznych i jednocześnie ekonomicznych rozwiązaniach oraz programach dotacyjnych i pożyczkowych. Szczegóły organizacyjne tego spotkania podamy wkrótce na portalu.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A dlaczego Ratusz nie pomyśli o przyłączeniu domków jednorodzinnych do sieci ciepłowniczej Energetyki Cieplnej? Piece nowe czy stare... ludzie dalej będą palić stare gumaki i płyty meblowe... Nawet jeżeli Energetyka nie ma takiej nazwijmy to przepustowości to przecież dołączenie nowych odbiorców to przyszły zysk, nawet kosztem wcześniej przeprowadzonej modernizacji.
Dziś usłyszałem w TVN24 , że nie ma w Polsce smogu.Może sprawdziły się moje przypuszczenia na chłopski rozum. Temperatura spadła i ludziska zaczęli palić w swoich kociołkach na wyższej temperaturze.W wyniku czego nie kopcą.Nie kopcą ponieważ w wyższej temperaturze spalany jest ich opał efektywniej. To jest proste,to nie jest prom kosmiczny. Potrzebna edukacja. Jednak zapowiadają ocieplenie.I z ociepleniem powróci smog.
Stacje pomiarowe jakości powietrza winny się znajdować na iławskich osiedlach domków jednorodzinnych, których kopciuchy są głównymi źródłami wdychanych przez nas wszystkich trucizn. Wyniki stacji pomiarowej na ul. Andersa w żaden sposób nie mogą oddawać prawdziwego stanu zatrutej iławskiej atmosfery ponieważ w jej pobliżu nie ma właściwie żadnego większego osiedla domków jednorodzinnych z trującymi kopciuchami.I może właśnie o to chodzi władzom miejskim i powiatowym by te dane były zafałszowywane. Prawdziwa tragedia rozgrywa się za to na obrzeżach miasta obsiadłych przez osiedla trujących wszystkich iławian ile się tylko da i czym się da...
Niekoniecznie w błoto.Wg mnie najpierw trzeba ludzi palących w piecach a raczej kotłach c.o. uświadomić jak mają palić w swoich kotłach.Kocioł zależy jakiego typu nie musi dymić. W zależności co kto posiada trzeba zmienić wieloletnie nawyki starszych osób.Powinno się chociaż "sugerować" ludziom jak palić w zależności jaki kocioł posiadają.Czy górnego spalania czy dolnego.Wielu ludzi mając starszy typ kotła górnego spalania od wielu lat rozpala i na żar sypie opał.Dlatego kocioł dymi.Jeżeli dymi wyrzucamy pieniądze w powietrze.Dym z komina to niespalony nasz opał,nasze pieniądze.W każdym dymie jest energia wyrzucona w powietrze którym oddychamy. Taka jest prawda.Mentalność starszych osób trudno zmienić,ale może ktoś posłucha.Raz rozpali inaczej i się przekona. Pisałem już wcześniej że mieszkańcy wykonali termoizolację budynku a zapomnieli o zmianie C.O.Przecież ocieplając dom wymieniając okna zapotrzebowanie budynku na ciepło/ogrzanie go spada.Znam to z autopsji. Przed ociepleniem stał kocioł 2 Kw teraz 1,4 jest za duży.Nie robiłem jakiś cudów z termoizolacją.Standardowo styropian dach i okna. Ludzie pozostali z starymi kotłami i palą a raczej kiszą opał na 40* - 50* stopni.Dlatego z tego jest dym.Są to wyrzucane kominem pieniądze. Dlaczego teraz jest tyle pożarów kominów? Paląc na niskiej temperaturze ów dym osadza się w przewodach dymnych.Potem wystarczy iskra i smoła szklista zaczyna się tlić w naszym kominie. Potrzeba na prawdę uświadamiać.Jak palić w konkretnym typie kotła.
A dlaczego miasto chce dofinansowywać wymianę kotłów na kotły? A nie lepiej podłączyć te budynki do sieci ciepłowniczej? Problem zniknie od ręki. W przeciwnym wypadku pieniądze podatników wyrzucone w błoto.