(Fot. Info Iława. )
- Przeciwnik wykorzystał nasze szkolne błędy, które na tym poziomie nie powinny się już zdarzać – komentuje przegrany sparing szkoleniowiec Wikielca Wojciech Tarnowski. - Mieliśmy swoje szanse, zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie, ale nie wykorzystaliśmy ich. Zespół obecnie dużo trenuje, trochę brakuje świeżości i czucia gry. Liczę, że w kolejnych meczach przełamiemy słabszą passę.
Pomimo niekorzystnego rezultatu końcowego trener był zadowolony z postawy testowanych w GKS-ie zawodników: Grzegorza Naczasa i Jakuba Sierzputowskiego.
- Zawodnicy ci potrzebują jeszcze czasu, by wkomponować się w zespół, ale jestem przekonany, że będą dla nas wzmocnieniem – mówi Wojciech Tarnowski.
GKS Wikielec – Sparta Brodnica 0:2 (0:1)
W innym rozegranym dzisiaj w Iławie sparingu Motor Lubawa bezbramkowo zremisował z Unią Susz.
Fot. Info Iława.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.