(Fot. Info Iława.)
Na parkiecie iławskiej hali sportowo-widowiskowej można było dzisiaj oglądać starcie drugiej (Jeziorak Iława) i ostatniej (Krajna Nakło) drużyny w tabeli. Gospodarz był zatem zdecydowanym faworytem meczu i to pomimo nieobecności Michała Gawińskiego, najbardziej doświadczonego zawodnika i jednego z najbardziej skutecznych strzelców Jezioraka (72 trafienia na koncie), który w tym sezonie nie zagra już z Jeziorakiem z powodu wyjazdu za granicę.
Dla zgromadzonych w iławskiej hali kibiców od początku było jasne, kto będzie nadawał ton grze. Tak też się stało. Szczypiorniści Jezioraka w mecz weszli pewnie i skutecznie i stopniowo powiększali swoją przewagę, ani razu nie oddając prowadzenia.
Ciekawostką jest, że podczas dzisiejszego meczu nikt z iławskiej drużyny nie dostał dwuminutowej kary, nie było też żadnych rzutów karnych. Kontuzji pod koniec pierwszej połowy doznał niestety Andrzej Jaworski, który musiał opuścić boisko.
Swoje kolejne spotkanie Jeziorak rozegra 4 lutego. Będzie to mecz wyjazdowy z LKS-em Koroną Koronowo, obecnie czwartą drużyną w tabeli.
ITS Jeziorak Iława – MKS Krajna Nakło 39:19 (17:8)
Najskuteczniej dla Jezioraka strzelali: Jakub Jarząb (10), Łukasz Kamiński (6), Marcin Fornahl (6).
Fot. Info Iława.
Część pierwsza
Część druga
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.