Ze zgłoszenia, jakie dotarło do strażaków, wynikało, że na lodzie na jeziorze Płaskim znajduje się stado krów. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia pierwszej jednostki Straży Pożarnej okazało się jednak, że stado zeszło już z lodu i rozeszło się po podmokłych terenach wokół miejscowości Jerzwałd.

- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, przeszukaniu terenów wokół miejscowości Jerzwałd w celu odnalezienia podzielonego na grupy bydła oraz wydobyciu 11 sztuk bydła z podmokłych terenów - relacjonuje kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy KP PSP w Iławie.

W wyniku wyziębienia oraz wyczerpania trzy sztuki bydła padły. Na miejsce dotarli wkrótce pracownicy właściciela stada, którzy przekazali ratownikom, że bydło błąkało się już od czterech dni. Według ich relacji z hodowli uciekło łącznie 17 sztuk, jednak pozostałych 6 krów nie udało się odnaleźć.

Zabezpieczone bydło zostało zabrane z miejsca zdarzenia samochodem Zakładu Przetwórstwa Mięsnego z Gronowa Elbląskiego. O zdarzeniu poinformowano dyżurnego Policji oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii.

Fot. OSP w Zalewie.