(Fot. nadesłane. )
Do zdarzenia doszło przed godziną 20:00 na ulicy Mickiewicza, gdzie dachował samochód osobowy marki skoda felicia.
Auto prowadził 27-letni iławianin.
- W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia Straży Pożarnej oraz Zespołu Ratownictwa Medycznego mężczyzna znajdował się już poza pojazdem. W wyciągnięciu go z auta prawdopodobnie pomogli świadkowie - przekazał nam kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy KP PSP w Iławie. - Z mężczyzną nie było kontaktu, nieprzytomny został on przetransportowany do szpitala.
Na miejscu zdarzenia pracowali też policjanci, którzy dysponują już pierwszymi ustaleniami.
- 27-letni mieszkaniec Iławy na łuku drogi, jadąc w kierunku ulicy Sobieskiego, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo, a następnie dachował - poinformowała mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Wstępne badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu.
Fot. nadesłane.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Fuksem dobrze, że nikt nie zginął z pieszych przez debila.... prawo do końca życia powinno być zabrane i mandat w kwocie tak wysokiej aż by się ob..ał
Debili ulegających wypadkom po spożyciu alkoholu nigdy nie żałuje. To jest na własne życzenie.
Panowie z policji drogowej: dlaczego ni e pouczyliście go, ze po małej wódce nie należy kierować samochodem. To by wystarczyło.
W felci termometru nie instalowano...