Na zadania z zakresu kultury fizycznej w roku 2017 iławski ratusz zapisał następujące kwoty dla klubów i stowarzyszeń z Iławy:

Morena - 2,5 tys. zł
LOK - 3,5 tys. zł
Klub Karate Kyokushin - 4 tys. zł
UKS Ironman - 1 tys. zł
Taekwondo - 5,5 tys. zł
Stowarzyszenie Szkoła Pływania Orka - 8 tys. zł
Gracja - 7 tys. zł
Piłka ręczna ITS Jeziorak - 30 tys. zł
ITS Jeziorak (dotacja na młodzieżową piłkę nożną)- 120 tys. zł
ITS Jeziorak (dotacja na piłkę seniorów) - 18 tys. zł
UKS Mały Jeziorak - 13 tys. zł
Akademia żeglarska dla seniorów (SSW) - 4 tys. zł
Zajęcia z koszykówki - Iława Basketball - 12 tys. zł
Tenis ziemny TTZ Iława - 7 tys. zł
Wioślarstwo WIR Iława - 15 tys. zł
Piłka siatkowa Zryw-Volley Iława - 20 tys. zł
Tenis stołowy ITS Jeziorak Iława - 8 tys. zł
Żeglarstwo, SSW Iława - 14,5 tys. zł
Szkolenie dzieci i młodzieży w zakresie żeglarstwa - 30 tys. zł

Co wzbudziło największe kontrowersje? Dysproporcja pomiędzy środkami zapisanymi na piłkę nożną i inne dyscypliny. Wiele osób uznało, że piłkarski Jeziorak otrzyma z kasy miasta bezpośrednio do własnej dyspozycji aż 138 tys. zł, co jednak nie jest prawdą.

Jak podkreśla prezes Jezioraka Andrzej Sobiech, którego zapytaliśmy o komentarz, na mocy porozumienia klubu z Iławskim Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji środki na szkolenie dzieci i młodzieży (120 tys. zł) trafiają bezpośrednio właśnie do tej jednostki, a nie do Jezioraka. Sam klub w żaden sposób nie dysponuje tymi pieniędzmi. Na piłkę seniorską trafia natomiast 18 tys. zł, a zatem kwota zbliżona do sum przeznaczonych dla innych podmiotów.

- Jeżeli chodzi o seniorów, z budżetu miasta opłacani są sędziowie i trener. Na inne cele musimy sami szukać finansowania, korzystając z pomocy wspierających nas sponsorów - wyjaśnia Andrzej Sobiech.

Prezesa klubu zapytaliśmy też o ogólną ocenę podziału środków na sport w naszym mieście.

- Samego podziału tych pieniędzy pomiędzy poszczególne kluby i stowarzyszenia nie chciałbym komentować, ale mam nadzieję, że budżet na sport w przyszłym roku będzie hojniejszy. Ościenne miasta przeznaczają na piłkę nożną więcej. Mimo to jesteśmy wdzięczni miastu za takie wsparcie, jakie otrzymaliśmy i dziękujemy - powiedział Andrzej Sobiech.