(Podwórko, na którym, według relacji iławianina, latem br. rozpoczęła się policyjna interwencja, w sprawie której toczy się obecn)
Przypomnijmy kilka kluczowych informacji. Sprawę po raz pierwszy opisywaliśmy na portalu na początku sierpnia br., na krótko po całym incydencie. 26-letni mieszkaniec Iławy przekazał nam wtedy, że podczas policyjnej interwencji został przez dwóch policjantów Komendy Powiatowej Policji w Iławie pobity, w wyniku czego doznał złamania nosa oraz otarć, a także, że funkcjonariusze zabrali należącą do niego złotą bransoletkę. Według relacji mężczyzny interwencja rozpoczęła się na osiedlu w okolicy ulic Konopnickiej i Obrońców Westerplatte w Iławie, gdy w towarzystwie kilku znajomych siedział na ławce.
- Funkcjonariusze stwierdzili, że piłem alkohol i wyrzuciłem butelkę, co nie było prawdą. Poprosiłem ich o wylegitymowanie się i podanie powodu interwencji. Choć nie byłem agresywny, nie stawiałem żadnego oporu, ani nie używałem wulgarnych słów, policjanci bez żadnego powodu mnie obezwładnili, rzucili mną o ziemię, użyli wobec mnie gazu i ciasno zakuli w kajdanki - relacjonował iławianin. - Następnie przewieźli mnie radiowozem w nieznane mi miejsce. Nie wiem dokładnie dokąd, ponieważ nie względu na gaz nie widziałem dobrze. Tam zostałem przez nich pobity.
Sprawa natychmiast została zgłoszona odpowiednim organom. Pierwsze, wstępne czynności przeprowadziła Prokuratura Rejonowa w Iławie, ale jej szef Jan Wierzbicki podjął decyzję o tym, by zawnioskować do Prokuratury Okręgowej w Elblągu o wyłączenie miejscowej prokuratury z dalszych czynności. Celem takiego działania było uniknięcie ewentualnych zarzutów o brak obiektywizmu. Wniosek został szybko uwzględniony.
- Decyzją Prokuratury Okręgowej w Elblągu sprawa została nam przekazana 4 sierpnia - poinformował nas zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Nowym Mieście Lubawskim Marcin Czapski. - W sprawie zostało wszczęte śledztwo w sprawie możliwości przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Obecnie obowiązujący termin na zakończenie prowadzonego w sprawie postępowania to 31 grudnia br. Wtedy powinniśmy poznać odpowiedź na pytanie, czy zarzuty mieszkańca Iławy są zasadne. Okazało się też, że w sprawie przesłuchano już licznych świadków, a także samych funkcjonariuszy. Prokurator nie chciał nam jednak zdradzić, jakie informacje i stanowisko w sprawie policjanci przekazali prokuraturze. Wiadomo także, że kilkoro innych wezwanych świadków dotychczas nie stawiło się w prokuraturze. Do zebrania ich zeznań ma dojść w najbliższym czasie.
- Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie cały czas podlega ocenie - dodaje Marcin Czapski. - Ustalamy, czy podjęte przez funkcjonariuszy czynności były prawidłowe.
O rozstrzygnięciu prokuratury poinformujemy na portalu.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.