ZDZ
REKLAMAprofi

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹

(Fot. Kadry z filmu/National Geographic Polska.)

"Spełniłam jedno ze swoich marzeń, dołączając do załogi linii Emirates" - mówi o swojej pracy iławianka Sandra Waśniewska, która lata na pokładzie największego samolotu pasażerskiego obsługującego Polskę, z jednym z najbardziej prestiżowych i najczęściej nagradzanych operatorów lotniczych. O swoim zawodzie i pracodawcy pani Sandra miała okazję opowiedzieć reporterowi National Geographic Polska.

Dziennikarz Michał Cessanis wsiadł na pokład samolotu Boeing 777-300 ER linii Emirates.

- To największy samolot pasażerski w historii, jaki latał do Polski i z Polski - opowiadał, przygotowując się do lotu, reporter.

Maszyna ma niemal 74 metry długości, jej rozpiętość skrzydeł osiąga prawie 65 metrów, a wysokość to 18,6 metra. Na swój pokład, w podróż o maksymalnej długości 14,5 tysiąca kilometrów, samolot może zabrać 428 pasażerów.

Właśnie na pokładzie tej imponującej maszyny pracuje piękna, uśmiechnięta iławianka Sandra Waśniewska. Dziewczyna jest członkiem zespołu pokładowego.

W rozmowie z reporterem National Geographic Polska iławianka opowiedziała o kulisach swojej pracy, w tym także o tym, jak wyglądają przygotowania do lotu.

- Rozpoczynają się one dzień wcześniej, pakuję walizkę, co zajmuje mi nie więcej niż pół godziny, jestem już w tej dziedzinie ekspertem - żartowała pani Sandra. - Na lotnisku spotykamy się na dwie godziny przed startem, poznajemy się, szef pokładu przekazuje nam informacje na temat danego lotu. Później, już w samolocie, czekamy na naszych pasażerów.

Za każdym razem personel pracuje w innym składzie.

- Czasem jest to wyzwanie, ale ja patrzę na to pozytywnie. Za każdym razem mamy możliwość poznania nowych, ciekawych ludzi, z różnych części świata i nawiązywać przyjaźnie - opowiadała iławianka.

By dołączyć do zespołu jednej z najbardziej prestiżowych linii lotniczych na świecie, pani Sandra musiała przejść dwumiesięczne szkolenie.

- Składa się ono z kliku etapów - opowiadała dziewczyna. - Jednym z jego najciekawszych elementów, który zapamiętam do końca życia, było szkolenie w symulatorach, gdzie uczyliśmy się procedur np. na wypadek awaryjnego lądowania na wodzie. Symulatory robią naprawdę ogromne wrażenie.

Iławianka przyznała też, że spełniła jedno ze swoich marzeń, dołączając do Emirates.

- Jestem naprawdę bardzo szczęśliwa - mówiła.

Reporter National Geographic Polska pytał też iławiankę o jej ulubione miejsca z siatki połączeń obsługiwanych przez linię Emirates.

- Bardzo lubię Kapsztad, widok z Góry Stołowej jest naprawdę niesamowity - powiedziała pani Sandra. - Bardzo pięknymi miastami są też Rio de Janeiro i Tokio. Myślę, że mogłabym wymienić jeszcze wiele miejsc, ale do tych trzech zawsze wracam najchętniej. 

Życzymy jeszcze wielu pięknych lotów...

Fot. Kadry z filmu/National Geographic Polska. 

Film: National Geographic Polska.


ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU

REKLAMAgeodeta
Swojak

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.3172 sekundy