Wiesław Raczkowski: Jak Pan ocenia grę GKS-u Wikielec w IV lidze?

Paweł Zakrzewski: Ta runda jesienna w wykonaniu zespołu Rolimpexu GKS-u Wikielec wyglądała bardzo dobrze. Wyniki zespołu śledziłem na bieżąco. Chciałbym, żeby drużyna ponownie awansowała do III ligi, to jest nasz najważniejszy cel. Patrząc na wyniki, jestem nastawiony optymistycznie. Drużyna jest liderem, a przewaga nad drugim zespołem w tabeli jest spora. Wierzę, że cel w postaci awansu zostanie zrealizowany.

Jeśli Wikielec wywalczy awans, to czy główny sponsor, kierowana przez Pana firma, sprosta wyzwaniu pod względem finansowym?

Z pewnością podołamy temu zadaniu, jesteśmy przygotowani na różne posunięcia. Na rozmowy o szczegółach przyjdzie czas, gdy wywalczymy awans. Zapewniam jednak, że klub może liczyć na pomoc naszej firmy. Zespół zostanie odpowiednio wzmocniony, by w III lidze nie być przysłowiowym "chłopcem do bicia”. Jestem w tej kwestii dobrej myśli. Uważam, że Rolimpex GKS Wikielec będzie grał na poziomie III ligi i będzie walczył w każdym spotkaniu o ligowe punkty.

Jak układa się współpraca firmy Rolimpex z samorządem gminnym oraz co ciekawego słychać w waszej firmie?

Nasza współpraca z Wójtem Gminy Iława Krzysztofem Harmacińskim układa się bardzo dobrze. Dobrze współpracuje mi się także z klubem GKS Wikielec, zwłaszcza z prezesem Krzysztofem Sadowskim.

Firma Rolimpex ma się dobrze, cały czas dynamicznie się rozwija i dzięki innowacyjności zdobywa kolejne rynki gospodarcze. Kondycja ekonomiczna zakładu jest bardzo dobra. Wierzę w to, że na koniec rozgrywek czwartoligowych w czerwcu będziemy razem świętować awans do wyższej klasy rozgrywkowej. W Wikielcu jest dobry klimat dla piłki nożnej, a promocja poprzez sport to bardzo dobry pomysł.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.