(Fot. Info Iława. Na zdjęciu radna Anna Zakrzewska. )
Ulica po ulicy radna i jednocześnie wiceprzewodnicząca iławskiej rady miejskiej Anna Zakrzewska przygląda się, czy znajdujące się w przestrzeni publicznej reklamy zostały tam umieszczone zgodnie z prawem. Na potrzebę przeprowadzenia takiego przeglądu wskazały po prostu obserwacje.
- Dużo jeżdżę po Iławie samochodem. Zauważyłam, że jest bardzo dużo brzydkich reklam oraz takich, które mogą stwarzać zagrożenie, np. nadmiernie absorbując wzrok kierowców - mówi Anna Zakrzewska. - Właśnie ze względu na bezpieczeństwo najbardziej interesują mnie duże reklamy, ponieważ w przypadku wystąpienia silnych wiatrów mogą one zagrażać mieszkańcom.
Wszystko zaczęło się już ponad rok temu. Pierwszą z nielegalnych reklam, jaką po interwencji radnej usunięto, był baner umieszczony na jednej z iławskich drogerii. Akcja jest kontynuowana, także we współpracy z Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, który również przeprowadza kontrole w tym zakresie.
- Usunięte reklamy często wracają i pojawiają się znów jak grzyby po deszczu - dodaje radna. - Na pewno nie jest to jednak walka z wiatrakami, są konkretne rezultaty. Nielegalne reklamy są usuwane, a inne po prostu legalizowane.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.