Policyjna akcja miała na celu wyeliminowanie z ruchu kierujących pojazdami w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających.

- W związku z tym, że takie osoby bardzo często są sprawcami kolizji i wypadków drogowych, wyeliminowanie ich z ruchu powoduje zmniejszenie liczby zdarzeń drogowych - mówi mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - W ramach akcji policjanci iławskiej drogówki zwrócili szczególną uwagę na kierujących pojazdami samochodowymi, motocyklistów i rowerzystów. Sprawdzali stan trzeźwości uczestników ruchu, a także reagowali na wszelkie wykroczenia drogowe.

Do akcji policjanci wykorzystali przenośne alcoblow, natomiast obecność środków odurzających w organizmie sprawdzali przy użyciu specjalnych narkotesterów. W ramach akcji mundurowi skontrolowali 906 pojazdów i tyle samo kierujących. Lampka alcoblow zaświeciła się na czerwono w trzech przypadkach.

Pierwszy z nietrzeźwych kierujących zatrzymany został kilka minut po godzinie 11:00 w Sampławie, miał 0,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Z kolei w Iławie wpadł motorowerzysta, który prowadził swój pojazd, mając 0,4 promila. Niechlubny "rekord" akcji należy natomiast do 44-latka, który wydmuchał aż 2,3 promila i w konsekwencji pożegnał się z uprawnieniami do kierowania.

- Akcja "Alkohol i narkotyki" będzie kontynuowana na drogach powiatu iławskiego - zapowiadają policjanci.

Za jazdę pod wpływem alkoholu kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat. Dodatkowo w związku z nowelizacją przepisów, osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy dana osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.