(Fot. Info Iława.)
Do tego spotkania zespół z Wikielca przystąpił bez dwóch podstawowych zawodników: Piotra Kacperka i Pawła Alancewicza. Przed meczem zawodnicy i zgromadzona publiczność uczciła minutą ciszy pamięć zmarłego nagle Krzysztofa Malanowskiego, byłego piłkarza i trenera Jezioraka Iława, ojca piłkarzy Jacka i Łukasza Malanowskich.
Potem obie jedenastki przystąpiły do walki o ligowe punkty. Mecz przebiegł pod dyktando jedenastki z Wikielca. GKS był zmotywowany, tego dnia widać było dobrą dyspozycję wszystkich zawodników. Goście tylko raz poważnie zagrozili bramce Jacka Malanowskiego po strzale Mateusza Łożyńskiego w 44 minucie meczu, ale golkiper z Wikielca sparował piłkę poza boisko. Za to gospodarze rozstrzelali się w tym meczu. Ciekawe były zwłaszcza dwie bramki. W 54 minucie bramkarz gości dość daleko wybiegł. Przytomnie zachował się Paweł Łukasik, strzelając do pustej bramki. Stał tam jeszcze obrońca, ale nie zdołał on wybić futbolówki. Widowiskową akcją popisał się też Adrian Płoski, który już w doliczonym czasie gry przebojem wdarł się w pole karne i ładnym strzałem pokonał bramkarza gości.
Swój następny mecz GKS Wikielec rozegra w niedzielę 23 października o godz. 13:00 z rezerwami Stomilu Olsztyn w Jezioranach.
Rolimpex GKS Wikielec – GSZS Delfin Rybno 6:0
13 min. 1:0 Piotr Piceluk
20 min. 2:0 Paweł Łukasik
44 min. 3:0 Piotr Piceluk
54 min. 4:0 Paweł Łukasik
77 min. 5:0 Michał Kwiatkowski
90 min. 6:0 Adrian Płoski
Rolimpex GKS Wikielec: Malanowski, Sobociński, Waląg, Piórkowski, Sagan , Kołakowski, Francuz, Tomczyk, Piceluk (57 min. Płoski), Łukasik Matsiukiewicz.
Fot. Info Iława.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.