(Droga w kierunku Gorynia zdecydowanie wymaga remontu. Na razie - w wyniku niepodjęcia uchwały i niezwołania kolejnego posiedzeni)
Nieco ponad 1 mln 100 tysięcy złotych - tyle miała wynosić dotacja gminy Kisielice dla Powiatu Iławskiego z przeznaczeniem na remont dróg powiatowych na terenie gminy Kisielice. Wartość inwestycji byłaby jednak znacznie wyższa, bo kolejne trzy miliony miały pochodzić z dotacji. Łącznie za te pieniądze można byłoby wyasfaltować około 5 km dróg Kisielice-Piotrowice oraz drogi nr 1287N od skrzyżowania do drogi do Gorynia. Remontów jednak nie będzie, bo wynik głosowania radnych był remisowy. Przeciw zagłosowali radni: Osiecki, Goska, Ptak, Kalbarczyk, Szalkowska, Ciszewski i Więcek, natomiast za: Lejmanowicz, Bachor, Zaborowski, Różański, Starbała, Flaszyński i Robakiewicz. Na sesji panowała nerwowa atmosfera, a część radnych już po rozstrzygnięciu opuściła posiedzenie. Z odrzucenia przez radnych uchwały skorzystała gmina wiejska Iława, która dofinansuje remonty dróg powiatowych na swoim terenie.
- Emocje po sesji były wielkie i niektórzy z radnych nie mogli zrozumieć, dlaczego ktoś decyduje się odrzucić tak dobrą okazję na poprawę stanu dróg na terenie gminy - ocenił w wydawanym przez siebie biuletynie burmistrz Rafał Ryszczuk.
Jak podaje włodarz, radni, by jednak nie stracić okazji na potrzebny mieszkańcom remont, złożyli wniosek o zwołanie kolejnej sesji i powtórzenie głosowania. Przewodniczący Janusz Więcek, w którego kompetencji leży wyznaczanie terminów posiedzeń, sesji jednak nie zwołał. Za takie działanie burmistrz Ryszczuk nie pozostawia na przewodniczącym Więcku suchej nitki.
- Wiele komentarzy, które nie nadają się do publikacji, padło pod adresem Więcka, ponieważ radni byli zszokowani jego postępowaniem - pisze Rafał Ryszczuk. - Według nich przewodniczący zniweczył możliwość wyremontowania 5 km dróg. Od samego początku kadencji Więcek próbuje na wszelkie sposoby utrudniać pracę urzędu poprzez donosy, ataki na skarbnika czy prymitywną krzykliwość na sesji i komisjach. Nie przynosiło to jednak skutku, bo radni szli za głosem rozsądku. [...] Komu [przewodniczący] zrobił na złość? Zrobił na złość przede wszystkim społeczności naszej małej ojczyzny - Gminy Kisielice.
Na bardzo krytycznym wobec przewodniczącego stanowisku burmistrza komentarze w tej kontrowersyjnej sprawie się jednak nie kończą. Głos zabrał też radny Sławomir Ciszewski (dyrektor Portu Śródlądowego w Iławie), który głosował przeciw uchwale i postanowił wyjaśnić swoje motywy.
- Ostatnio mogli usłyszeć (i przeczytać) Państwo informacje, że radni Rady Miejskiej w Kisielicach nie chcieli remontu drogi Kisielice-Goryń. Ominąć nas miały rzekomo 3 mln dotacji itp. itd. - pisze Sławomir Ciszewski. - Są to informacje mało rzetelne lub zmanipulowane. Teraz fakty: droga Kisielice-Goryń, to droga powiatowa; ponad 1 mln zł z naszego budżetu miał być pomocą dla powiatu w celu realizacji zadania powiatu; dotację rządową (jeśli zostałaby przyznana) miał dostać powiat. Czy jesteśmy aż tak bogatą gminą, żeby było nas stać na dofinansowywanie innych samorządów? Czemu gmina nie wystąpiła z wnioskiem o dofinansowanie remontu drogi gminnej? Co z inwestycjami gminnymi, jeśli oddalibyśmy powiatowi ponad 1 mln zł? Jestem radnym gminy i uważam, że w obecnej sytuacji finansowej pieniądze gminne powinny zostać w gminie.
Czy remont drogi, na który czekają mieszkańcy, przepadł całkowicie? Jak podaje burmistrz Rafał Ryszczuk - nie.
- Chciałbym zapewnić wszystkich tych, którym zależy na poprawieniu stanu wyżej wymienionych dróg, że rozmawiałem ze starostwem i jest wola do tego, aby w roku 2017 wrócić do koncepcji przebudowy tych dróg - informuje burmistrz.
Głos w sprawie zabrał na swoim oficjalnym profilu radnego Sławomir Ciszewski. Wyjaśnia on, że głosował przeciw, ponieważ Kisielic nie stać na dofinansowywanie zadań innych samorządów.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ten gość to ma może wszystko tylko nie jaja hehe. Prosta sprawa zarzucano mu marionetkowosc, to teraz dla pozoru kazano marionetce pozornie się sprzeciwić powiatowi. Taka smrodliwa zagrywka Rygla. A ten chłopczyk robi nadal co mu każą. Dziękuję
Gość ma jaja - takich ludzi nam trzeba w polityce. Pokazując, że interes gminy jest dla niego najważniejszy, pokazał, gdzie ma układy. Brawo!
Argumenty Ciszewskiego są rozsądne, tym bardziej, że kieruje się interesem mieszkańców, a nie swoich pracodawców. Nie można całego budżetu gminy przeznaczać na powiatowe inwestycje.
czy ten nieopierzony dyrektor, nie rozumie, że właśnie storpedował plany swojego pracodawcy-zarządu dróg powiatowych
Kiedy konkurs na dyrektora portu, chyba koleś wie że jest na wylocie że się zaczął stawiać...