Jakub Kiejnowski, 17-latek z Iławy, cierpi na chorobę zwyrodnieniową układu nerwowego związaną z odkładaniem żelaza w mózgu. Leczenie i rehabilitacja nastolatka wymagają ogromnych nakładów finansowych. Chłopak nie jest jednak sam. "Czerwona" szkoła, znajomi i przyjaciele zorganizowali na jego rzecz akcję charytatywną.

35 940,48 zł - to kwota zebrana podczas niedzielnego festynu, który odbył się w "Jedynce". Gdy do tej kwoty dodamy 3 700 zł z bazarku oraz fakt, że wpłaty nadal spływają, można się spodziewać, że łączna zebrana kwota przekroczy 40 tysięcy złotych.

- To wspaniały wynik, z którego bardzo się cieszymy - mówi Krystyna Rychlik, prezes Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Iławie, które odpowiadało za koordynację zbiórki i liczenie pieniędzy. - W akcję zaangażowały się lokalne szkoły i przedszkola, rodzice, nie brakowało hojnych wpłat od anonimowych darczyńców. Wszystkim z całego serca dziękujemy.

Jeszcze do końca tygodnia w Samorządowym Gimnazjum nr 1 w Iławie, w szkolnej bibliotece, trwa też loteria fantów.