- Przepisy dokładnie określają to, który pojazd ma statut uprzywilejowanego oraz w jaki sposób należy umożliwić im przejazd. Niestety często o tym zapominamy i zamiast ułatwić jak najszybszy przejazd, często go uniemożliwiamy bądź ograniczamy - mówi policjantka.
Zatem przypominamy: pojazd uprzywilejowany musi spełnić jednocześnie trzy warunki:
wysyłać sygnały świetlne niebieskie,
wysyłać sygnały dźwiękowe,
mieć zapalone światła mijania lub drogowe.
Natomiast jeśli policyjny radiowóz, samochód straży miejskiej, straży granicznej, służby celnej, agencji wywiadu, Biura Ochrony Rządu, Inspekcji Transportu Drogowego i kilkunastu innych służb jedzie z włączonymi „kogutami”, jednak nie ma włączonych sygnałów dźwiękowych, jest zwykłym pojazdem.
Należ pamiętać również, że pojazdami uprzywilejowanymi nie są pojazdy używające żółtych „kogutów” – np. pomoce drogowe, śmieciarki czy pogotowia techniczne.
Ustawa prawo o ruchu drogowym art. 9 mówi, że „Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się”.
Kiedy natomiast kierowcy stoją w „korku”, powinni rozjechać się na boki lub wjechać na pas zieleni czy zjechać na pobocze. Należy pamiętać, że obowiązek ułatwienia przejazdu dotyczy wszystkich, w tym rowerzystów i pieszych znajdujących się na drodze.
Należy też pamiętać o tym, że ułatwianie przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu nie powinno prowadzić do gwałtownego hamowania. W ten sposób możemy stworzyć zagrożenie w ruchu. Jeżeli pojazdem, przed którym hamujemy, jest np. karetka z lekarzem prowadzącym akcję ratunkową, może dojść do groźnej sytuacji lub wręcz do obrażeń.
Pamiętajmy, że pojazdy uprzywilejowane w akcji nie muszą stosować się do zasad ruchu. Mogą np. wjechać pod prąd, zatrzymać się na zakazie lub wjechać na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nie oznacza to jednak, że kierowca takiego pojazdu jest bezkarny, np. podczas wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle musi zachować ostrożność, gdyż jeżeli dojdzie do kolizji z innym pojazdem jadącym prawidłowo, może zostać ukarany. Mimo to, kiedy tylko słyszymy sygnały pojazdów uprzywilejowanych, zachowajmy szczególną ostrożność.
Należy również pamiętać, że art. 24. p. 11 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zabrania wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym. Za niezastosowanie się do tego przepisu grozi mandat w wysokości 300 zł i trzy punkty karne.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To wszystko się zgadza. Ale iławscy policjanci nie wiedzą co muszą mieć włączone, żeby pojazd którym się poruszają był traktowany jako uprzywilejowany. Dobrze żeby o tym wiedzieli.
Wszystko prawidłowo, tylko że policja wykorzystuje ten fakt że jak włączy tylko światła niebieskie to jest uprzywilejowana i nie przestrzega przepisów tzn. przejazd na czerwonym świetle, wymusza pierwszeństwo.