(Monika i Tomasz - czy "Rolnik szuka żony" będzie dla nich okazją, by się w sobie zakochać? (fot. Fremantle Media Polska).)
W trzecim odcinku programu, który telewizyjna Jedynka wyemitowała w ostatnią niedzielę, uczestnicy znowu musieli dokonać selekcji kandydatów. Najpierw spośród 10 osób, które zaproszono na spotkanie w hotelu, zmuszeni byli wybrać pięć. Decyzji dokonywali na podstawie krótkiej, indywidualnej rozmowy z każdym z kandydatów.
- Pamiętam, że dobrze nam się rozmawiało, choć nie pamiętam o czym - mówiła o Tomaszu Monika, 32-latka z miejscowości Obora w województwie dolnośląskim, do której zdecydował się napisać mieszkaniec powiatu iławskiego.
Monika nie ukrywała, że konieczność podjęcia decyzji o eliminacji sprawiła jej trudność i przykrość. Wrażliwa kobieta martwiła się o reakcję i uczucia odrzuconych osób.
- Nie cierpię być okrutna. Musiałam to zrobić i byłam na to przygotowana, ale sądziłam, że trochę lepiej to zniosę - komentowała rolniczka.
Ostatecznie Tomasz znalazł się w gronie pięciu mężczyzn zaproszonych do dalszego etapu programu. Uczestnicy pozostali w pięknym hotelu, gdzie zadbano o to, by mieli możliwość nieco dłużej ze sobą porozmawiać i lepiej się poznać. Pani Monika rzuciła swoim kandydatom kulinarne wyzwanie: ich zadaniem było przygotowanie dla niej śniadania. Panowie bardzo skupili się na zadaniu. Może nawet trochę za bardzo...
- Tak się przejęli, że zabrakło rozmowy i bliższego poznania się - mówiła trochę zawiedziona Monika.
Tomasz, w tym odcinku dość małomówny, ale uśmiechnięty, nieźle poradził sobie z kulinarnym zadaniem. Dobre wrażenie zrobił na Monice przygotowany przez kandydata z naszych okolic świeży sok z kiwi. Mieszkaniec Tuszewa pomyślnie przeszedł drugą eliminację w tym odcinku i znalazł się w gronie trzech mężczyzn zaproszonych do domu Moniki.
- Kolejny rozdział tej historii napisze samo życie - mówi prowadząca program Marta Manowska.
W najbliższą niedzielę widzowie będą mieli okazję śledzić powitania. Do domu każdego z szukających miłości rolników przyjadą trzy osoby.
Kandydaci Moniki mierzą się z kulinarnym wyzwaniem. Mieszkaniec pobliskiego Tuszewa, 30-letni Tomasz, drugi od lewej (fot. Fremantle Media Polska).
Monika i trzech mężczyzn, których kobieta zaprosiła do swojego gospodarstwa. Mieszkaniec pobliskiego Tuszewa, 30-letni Tomasz, drugi od lewej (fot. Fremantle Media Polska).
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.