(Fot. Info Iława.)
Niezwykłego pątnika spotkaliśmy dzisiaj w okolicy ronda przy ulicy Dąbrowskiego w Iławie. Miał na sobie uszytą z worka szatę przypominającą zakonny habit, a na barkach dźwigał ogromny krzyż.
- Jestem prostym człowiekiem, mam żonę i dzieci - mówi o sobie pielgrzym spod Elbląga, emerytowany rolnik. - Mam pragnienie pomagania innym i dawania ludziom świadectwa wiary. Dużo dyskutuję z napotykanymi mieszkańcami, wielu prosi mnie o modlitwę. Po drodze odwiedzam też kościoły i katedry.
Pielgrzymuje, odkąd się nawrócił, czyli od około 20 lat. Pątnicze wyprawy z dźwiganym na barkach krzyżem to pokuta za grzechy i jednocześnie misja ewangelizacyjna, dawanie świadectwa wiary innym. Czasem spotyka się z serdeczną reakcją, czasem - wręcz przeciwnie, zwłaszcza gdy próbuje namawiać do nawrócenia napotykanych po drodze alkoholików. Mimo to pątnik nie zamierza zbaczać z obranej ścieżki.
- To właśnie jest mój krzyż - mówi.
Fot. Info Iława.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Bez komentarza.
wracamy do średniowiecza
Zalecam badania psychiatryczne