- Kobieta poinformowała oficera dyżurnego, że jej mąż jest bardzo zazdrosny i właśnie poszedł zrobić sobie krzywdę - przekazała mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - We wskazane miejsce natychmiast został wysłany patrol. Jednak kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, nikogo nie zastali. Okazało się, że kobieta jest u znajomych, a mąż właśnie od nich wyszedł i wracał do domu.

W rozmowie z policjantami mąż zgłaszającej przyznał, że kobieta po prostu wymyśliła całą historię. Jak się okazało, była pod wpływem alkoholu. Za bezpodstawne wezwanie Policji ukarano ją mandatem.

- Takie zachowania odciągają funkcjonariuszy od ważnych zadań. Policjanci zawsze reagują na każde zawiadomienie, więc reagują również na te fałszywe. Na numery alarmowe (112, 999, 998, 997) dzwońmy tylko w uzasadnionych przypadkach - apeluje Joanna Kwiatkowska.