ZDZ
REKLAMAAkademia

Aktualności

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ29 sierpnia 2016, 14:01 komentarzy 13

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹
Podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Miejskiej w Iławie wywiązała się burzliwa, około półgodzinna debata z udziałem niemal wszystkich radnych dotycząca publicznego finansowania pomnika dla ofiar katastrofy smoleńskiej w Iławie. Ostatecznie stosowną uchwałą Radzie Miejskiej w Iławie przekazano 10 tysięcy złotych, jednak z ust burmistrza Adama Żylińskiego padła obietnica, że środki te nie będą przekazane na pomnik. Społecznej zbiórki pieniędzy na ten cel zobowiązali się dopilnować radni reprezentujący grupę inicjatywną, która zapoczątkowała prace w sprawie pomnika. Wcześniej, tego samego dnia, do biura Rady Miejskiej wpłynęła podpisana przez 505 osób petycja "Nie dla pomnika z pieniędzy podatnika", której autorem jest iławianin Dawid Kopaczewski.

Dyskusję otworzyła radna Ewa Jackowska.

- W sprawie publicznego finansowania pomnika jest duży sprzeciw społeczny - powiedziała Ewa Jackowska. - Powinniśmy słuchać mieszkańców. Sądzę, że wiele osób, które podpisały petycję w tej sprawie, nie ma nic przeciwko samemu pomnikowi, ale należy się jeszcze raz zastanowić nad źródłami jego finansowania.

Sugestię przeprowadzenia społecznej zbiórki na ten cel poparli radni Edward Bojko, Anna Zakrzewska oraz Elżbieta Prasek.

- Powinniśmy się cieszyć, że mamy coraz aktywniejsze społeczeństwo, które coraz częściej zabiera głos w ważnych sprawach - skomentowała Elżbieta Prasek.

Głos zabrali również radni Grzegorz Przytuła i Janusz Zaborowski z grupy inicjatywnej dotyczącej pomnika, którzy wyjaśniali, że chodzi o stworzenie w Iławie miejsca, gdzie mieszkańcy, którzy czują taką potrzebę, mogliby złożyć kwiaty. Radni poparli także inicjatywę zorganizowania społecznej zbiórki na ten cel, zobowiązali się do jej dopilnowania i przekazania na pomnik własnych środków.

W kontrze do mieszkańca Iławy Dawida Kopaczewskiego, autora głośnej petycji - apelu o nieprzekazywanie na pomnik publicznych pieniędzy, głos zabrali przewodniczący rady Wojciech Szymański oraz radny Wiesław Burdyński.

- To smutne, że ludzie, którzy oddali życie w trakcie pełnienia obowiązków, nie zasługują w Iławie na upamiętnienie - mówił Wojciech Szymański.

Przewodniczący wypomniał również Dawidowi Kopaczewskiemu brak konsekwencji, którym jest jego zdaniem fakt, że organizowane przez iławianina spotkania podróżnicze także finansowane są z budżetu miasta. Pieniądze - wyjaśnijmy - przekazywane są na cele organizacyjne, a nie wynagrodzenia organizatorów, którzy zajmują się spotkaniami społecznie.

- Głosujemy nad wieloma kontrowersyjnymi uchwałami, które mogą się nie podobać części społeczeństwa - mówił z kolei Wiesław Burdyński. - Co będzie, gdy wszyscy zaczną przynosić petycje? Ja również mógłbym zebrać kilkaset podpisów popierających finansowanie pomnika z budżetu miasta.

Głos zabrał również burmistrz Adam Żyliński, który jednak próbował się od całej sprawy dystansować.

- Realizuję po prostu wolę Rady Miejskiej, która podjęła w tej sprawie uchwałę. Proszę mnie nie mieszać do tej przykrej awantury - stwierdził burmistrz.

Uchwałę dotyczącą łącznie kilku zmian w budżecie miasta (w tym 10 tysięcy dla Rady Miejskiej) ostatecznie w całości poddano pod głosowanie i została ona przez radnych zaakceptowana. Burmistrz jednak zastrzegł, że zgodnie z deklaracjami grupy inicjatywnej, środki te nie będą przekazane na finansowanie pomnika.

Na sesji obecny był autor petycji Dawid Kopaczewski, który wyraził satysfakcję, że udało się doprowadzić do takiego rozstrzygnięcia. Jak dodał mieszkaniec, liczy on, że burmistrz i radni dotrzymają słowa.

Głosowanie w sprawie zmian w budżecie (w tym 10 tys. dla Rady Miejskiej):

za: 15
przeciw: 2 (Jerzy Sochacki, Włodzimierz Harmaciński)
wstrzymało się: 3 (Anna Zakrzewska, Ryszard Kabat, Stanisław Milewski)
nieobecni: 1 (Aneta Rychlik)

Fot. Info Iława.

REKLAMANAJLAK
Swojak

13Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~a. 13 ponad rok temu

    Panie (bez)radny Burdyński: pisze Pan cyt. " Ja również mógłbym zebrać kilkaset podpisów popierających finansowanie pomnika z budżetu miasta.." Pytanie dlaczego Pan tego nie zrobił? Zapewne trzeba by ruszyć swoje "cztery litery" ale to za duży wysiłek jak sądzę. I jeszcze jeden cytat : " Co będzie, gdy wszyscy zaczną przynosić petycje? No tak, wtedy dopiero by miał Pan roboty, a tak to tylko posiedzę, popije se kawki i kasa leci. Pan niestety pomylił stanowiska, jest Pan radnym wybranym przez społeczeństwo, chyba Pan o tym zapomina.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Tomasz Kraweć 12 ponad rok temu

    Panie "Iławiak". Jeżeli jest Pan wierzący, to powinien Pan wiedzieć, że Pan Bóg jest wszędzie i modlić się do Pana Boga można w dowolnym miejscu. Nie koniecznie przy pomniku. Jak pamięta Pan z biblii, kiedy "lud wybrany" sporządził złotego cielca i do niego się modlił, ściągnął na siebie gniew Boga. Zatem należy modlić się do Pana Boga, nie do pomnika. Panie "Iławiak". Przykro mi bardzo, że uważa Pan, iż ktoś, kto ma inne poglądy musi należeć do jakiegoś "diabelskiego" ugrupowania typu KOD lub PO. Ja nie należę i nie należałem do żadnej partii politycznej. Żyję od 52 lat w tym mieście, tu pracuję dość ciężko i tu płacę swoje podatki. Nie wiem ile Pan wpłaca podatków do kasy miasta, ale ja mam pewien swój udział w budżecie i dlatego jest dla mnie ważne na co jest on przeznaczany. Szanowny Wojciechu Szymański. Jednym z uczestników tragedii smoleńskiej był Aleksander Szczygło, ówczesny minister obrony. To mój dobry kolega ze szkolnej ławy. Jego śmierć przeżyłem osobiście i najbardziej mnie ona poruszyła. Nie sądzę, jednak, by jakiś pomnik w Iławie coś tu załatwiał. Żal i pamięć nosi sie w sercu. Nie musi się objawiać demonstracją, która, jak wiemy w przypadku tragedii smoleńskiej bardziej wprowadza nienawiść i dzieli społeczeństwo niż wyraża faktyczną zadumę nad grobami zmarłych. Tak naprawdę ma to cel polityczny. Nie jest to naszemu miastu potrzebne. Wydaje mi się, że czasem ulegamy modzie. Jeszcze nie tak dawno była moda na Jana Pawła II. W miastach, jak grzyby po deszczu powstawały pomniki, ulice, ronda, szkoły itp. Iława od tej mody też nie jest wolna - aleja, bulwar itp.. Teraz trwa moda na pomniki smoleńskie, gdzie w wielu miastach straszą karykatury prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czy to ma służyć przyszłości miasta? Mam pewną wrażliwość artystyczną i znieść nie mogę widoku niektórych "dzieł". Nie można mi również zarzucić braku szacunku dla Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. Przypominam. Ja nigdy o Pani Prezydentowej nie powiedziałem "czarownica". To o. Rydzyk tak ją nazwał. Wiec proszę nie mówić, że ja i mnie podobni nie szanują. To nie ten wymiar. W końcu słowo do Pana Burmistrza. Dlaczego tę inicjatywę społeczną nazywa Pan "przykrą awanturą"? Awantura mogłaby się dopiero rozpętać gdyby jedni wkopywali pomnik, a drudzy by nie pozwalali go postawić. A kasa wydana. Wtedy faktycznie byłaby to "przykra awantura" i wstyd na całą okolicę. Rozumiem Pana trudne położenie, ale czy nie lepiej, żeby dyskutować i debatować zanim fakt zaistniał? Czy może znowu "mądry Polak po szkodzie"? Wcześniej Pan Kopaczewski został zignorowany. Nie potraktowano go poważnie. Złożył zapytanie, które pozostało bez echa. Nie znam się na samorządowej robocie, ale radni, jako przedstawiciele wybrani przez społeczeństwo nie mogą potem stanowić towarzystwa wzajemnej adoracji i jak raz dostali mandat, to teraz mogą robić co chcą. Jeżeli obywatel w sposób kulturalny zwraca się pisemnie o wyjaśnienie kwestii, to nie można go zbywać milczeniem i lekceważyć. Proszę pamiętać, ze to głównie arogancja władzy odebrała mandat społeczny poprzedniej ekipie politycznej. Jeszcze jedno. Moje stanowisko podpisuję swoim imieniem i nazwiskiem. Jeżeli ktoś chce ze mną polemizować proszę o to samo. Jeżeli ktoś chce rzucać w moją stronę obelgi i podpisywać się X czy Y, to nie widzę płaszczyzny do dyskusji.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~baikonur 11 ponad rok temu

    Stop pomnikom politycznym.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~pucio 10 ponad rok temu

    budowa pomników w Polsce to jak chore państwo , które nie dostrzega innych bardziej ważnych problemów . A jak radni iławscy chcą to niech sfinansują sami z własnych środków , a nie z pieniędzy podatników. Popieram incjatywę Kopaczewskiego , trzeba myśleć logicznie i z rozumem droga szlachtą.....

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ewka 9 ponad rok temu

    Już rzygam tym Smoleńskiem! Na prawdę bardzo współczuję wszystkim którzy zginęli podczas tej katastrofy ale ile można? Minęło już 6 lat od tej tragedii a dalej ciągle się o niej w kółko mówi. Przypominam że każdego roku, tysiące ludzi ginie podczas wykonywania swojej pracy, podczas podróży czy w trakcie ratowania życia komuś innemu. Dlaczego o śmierci tych ludzi od razu się zapomina, nie stawia się im pomników i nie mówi o nich przez kolejne kilkanaście lat? Czy jeśli ktoś jest prezydentem to zasługuje z tego powodu na większy szacunek po śmierci? Zawsze uważałam że każdy człowiek jest równy, bez względu na status materialny czy społeczny. Myślę że zmarły prezydent oraz pozostałe osoby które zginęły w Smoleńsku zostały już wystarczająco uhonorowane po śmierci (pogrzeb na Wawelu wśród królów lub na Powązkach i pomniki) więc nie ma potrzeby stawiania dla nich kolejnych pomników, tym bardziej w takim miejscu jak Iława, która nie ma nic wspólnego z tą tragedią. Jeśli jakiś mieszkaniec Iławy odczuwa silną potrzebę łączenia się w bólu z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej to myślę że może pomodlić się za ofiary tragedii w każdym kościele oraz mieć te osoby w sercu. Pomnik nie jest do tego potrzebny. Uważam że powinniśmy stawiać pomniki osobom które są związane z Iławą a nie komuś kto nawet nie wie gdzie to miasto leży.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławianin mało znaczący 8 ponad rok temu

    Niektórzy radni miejscy podczas dyskusji w sprawie pomnika podnosili argument, że nie mają w Iławie miejsca na składanie kwiatów ku czci ofiar katastrofy, które zginęły podczas pełnienia obowiązków służbowych. Moim zdaniem nie trzeba do tego specjalnego miejsca by publicznie manifestować swój publiczny żal. Wystarczy nieco miejsca w swym sumieniu. Ale jeśli już mają taką manifestacyjną potrzebę stawiania ku temu pomników z kasy publicznej to nasuwa mi się pewna smutna i może paradoksalnie dziwaczna refleksja. Otóż zawsze gdy wjeżdżam do Ostródy od strony Iławy to z ogromnym smutkiem oglądam zalegającą na poboczu torowiska pokaźną piramidę wraków samochodowych. Zastanawiam się ile ludzkiego nieszczęścia wiąże się z tymi licznymi samochodowymi wrakami. Od dzisiaj będę się zastanawiał ilu to iławskich kierowców straciło w tych wrakach swe życie i zdrowie. Ilu spośród tych poszkodowanych na życiu i zdrowiu iławian pełniło obowiązki służbowe podczas swych tragicznych wypadków. Na pewno było ich więcej niż iławian, którzy "polegli" w katastrofie smoleńskiej. Tym bardziej, że o ile mi wiadomo w katastrofie smoleńskiej nie "poległ" żaden iławianin. Ale w związku z moją, i prawdopodobnie i pewnej grupy innych mieszkańców miasta, potrzebą publicznego składania kwiatów ku ich czci, zwracam się do szanownej Rady Miejskiej z żądaniem było Państwo Radni sfinansowali z budżetu miasta stosowny pomnik pamięci iławian, którzy zginęli we wszelkich katastrofach komunikacyjnych, a w szczególności, tych nieszczęśników którzy zginęli podczas pełnienia obowiązków służbowych. Proszę także by stosowny pomnik nie dyskryminował żadnych poszkodowanych - także tych, stracili życie z powodu własnej brawury oraz tych, którzy wskazywali na tzw. znaczne spożycie (oczywiście spożycie przed, a nie po tragicznym wypadku). Brzmi moje żądanie bezczelnie i jest po prostu niesmaczne? Oczywiście, że tak. Ale czym ono się tak naprawdę różni od żądań wysuniętych przez inicjatorów budowy iławskiego pomnika, a na które to żądania przystała potulnie ( choć chyba raczej - tchórzliwie) większość iławskich radnych zapominających kto i po co wybrał ich do Rady Miasta, w której wszak zasiadają za odpowiednie wynagrodzenie nie dla własnego widzimisię lub dla manifestowania swego lizusostwa wobec tzw. "dobrej zmiany", tylko dla reprezentowania potrzeb i woli wyborców. W tym także tych 504 iławian, którzy podpisali petycję pana Dawida Kopaczewskiego. Czy moje prowokacyjnie zamierzone żądanie jest przejawem arogancji i chamstwa? Oczywiście że tak. Ale jakże inaczej można określić stwierdzenie Pana Przewodniczącego Wojciecha Szymańskiego, że liczba 504 iławian, którzy się podpisali pod petycją jest "mało znacząca"? Oczywiście, że mało znacząca, bo są to zapewne zdaniem Pana Szymańskiego głosy jakichś tam "przypadkowych wyborców" ( pojęcie to jak wiadomo jest autorstwa wiadomego prezesa "zbaw Polskę", który jest najwyraźniej polityczną i kulturalną wyrocznią dla Pana Przewodniczącego Szymańskiego). Dla Pana Przewodniczącego Szymańskiego o wiele ważniejsze od 504 głosów "przypadkowych wyborców" (i zapewne przypadkowych iławian) są 4 głosy partyjnych kolesi zasiadających w Radzie Miejskiej - inicjatorów idei budowy pomnika smoleńskiego w Iławie za pieniądze publiczne (na które składają się także podatki wpłacane przez tych 504 iławian, którzy nie popierają idei budowy iławskiego pomnika "poległych" w Smoleńsku). Piszę "poległych" gdyż właśnie takie sformułowanie widniało na projekcie tablicy pamiątkowej, którą już kilka lat temu niektórzy nawiedzeni "czciciele" próbowali wbrew obowiązującym przepisom i wbrew "Słownikowi Języka Polskiego" zainstalować pod krzyżem w pobliżu iławskiego kina. Chciałbym zwrócić się do Pana Szymańskiego by był przynajmniej uprzejmy, choćby nieszczerze, bo na szczerość zupełnie nie liczę, przeprosić 503 iławian za określenie ich głosów jako mało znaczących. Dlaczego 503 a nie 504? Mnie -504 mieszkańca Iławy, który podpisał petycję - Szanowny Pan Przewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Szymański niech nie przeprasza. Jeśli oczywiście poczuje się w takim obowiązku, na co oczywiście realnie zupełnie nie liczę. Zbytek łaski Szanowny Panie Przewodniczący Iławskiej Rady Miasta... PS. Jeśli jednak ma Pan Przewodniczący jeszcze nieco honoru i odrobinę przyzwoitości to proszę jedynie o ty by się Pan wielce łaskawie odczepił od pana Dawida Kopaczewskiego. To od Niego właśnie zarówno Pan jak i większość radnych miejskich, choć jesteście od Niego w wiele starsi ( szkoda, że także nie mądrzejsi) powinniście się uczyć na czym polega poczucie obowiązków obywatelskich, bezinteresowne zaangażowanie w sprawy społeczne i normalna ludzka przyzwoitość.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Michał 7 ponad rok temu

    No to moje gratulacje (piszę bez ironii). Kasa miejska pozostanie bez tego obciążenia. Czyli warto zrobić referendum i ew. zbiórkę kasy. To będzie obiektywny probierz faktycznego poparcia dla takie inicjatywy. Nadal nie wiemy co z tą starą realizacją.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kriss 6 ponad rok temu

    Brawo Privat!! Popieram.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~wernerus78 5 ponad rok temu

    Panie Ilawiak 505 podpisów w niedzielne popołudnie to jest mało??? Zapewniam Pana że nie zebrał by pan tylu głosów poparcia pod inicjatywą budowy takowego z podatków. Ludzie nie ujmują roli jaka tragedia smoleńska odcisnęła swoje piętno na Polsce i Polakach, ale mają juz dość ładowania środków publicznych na cele upamiętniające, Czy nie lepsze byłoby jakby zbudować za pieniądze ze zbiórki społecznej obiektu sportowego czy też czegoś pożytecznego dla mieszkańców i nazwać to imieniem ofiar katastrofy smoleńskiej? Ludzie korzystający z takiego obiektu na co dzień upamiętnialiby w ten sposób ich pamięć. Biorąc pod uwagę działalność Ś.P prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony którzy za swojego życia wybudowali Muzeum Powstania 1944 myślę że taka forma bardziej by im odpowiadała. Pół wieku temu też stawialiśmy pomniki dla bohaterów bratniego narodu i teraz jest z nimi problem. STOP POMNIKOM!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kajka 4 ponad rok temu

    A tak swojà drogą, jaka katastrofa? Wyprane mózgi macierewiczowskie! Ja chcè piękną Iławę, bez pomnika " ofiar"

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kajka 3 ponad rok temu

    Brawo Panie Dawidzie. Chociaż nie z naszych podatków! To już dużo! Jestem przeciwna pomnikowi wogóle. Ale kto władzy zabroni. Może jakieś referndum, kto za a kto przeciw?!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Iławiak 2 ponad rok temu

    To było pewne że pomnik Powstanie BRAWO RADNI!!! Dziękujemy za to że będziemy mogli w końcu w Iławie pomodlić się w rocznice Smoleńską i oddać szacunek najważniejszym osobom w państwie którzy zginęli tragicznie.My Iławianie potrzebujemy takiego Pomnika . Ktoś tu zbierał podpisy przeciwkobudowie takiego pomnika zapomniałem się zapytać z jakiej partii ugrupowania występował z PLATFORMY CZY Z KODU???Tak pytam z czystej ciekawości bo faktycznie zdobył bardzo dużo podpisów normalnie rekord świata aż 500 -550? Na ilu tysięczna Iławę ?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Privat 1 ponad rok temu

    "To smutne, że ludzie, którzy oddali życie w trakcie pełnienia obowiązków, nie zasługują w Iławie na upamiętnienie - mówił Wojciech Szymański" Panie Szymański, to smutne że nie pamięta pan o tych, którzy również zginęli na służbie jak choćby grono wojskowych w katastrofie samolotu CASA, czy górników i kierowców którzy giną podczas pełnienia obowiązków służbowych. Z naszego lokalnego podwórka nie pamięta pan policjanta, który goniąc kłusownika po lodzie na Jezioraku utonął kilkanaście lat temu, albo młodej pielęgniarki uderzonej śmigłem helikoptera. Tym ludziom nie należy się upamiętnienie bo to drugi sort. Postawmy za to pomnik ofiarom wypadku lotniczego ze Smoleńska!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.5973 sekundy