(Fot. Info Iława.)
Do wypadku doszło w piątek wieczorem na skrzyżowaniu ulic Boczno-Górna i Podleśna w Iławie, które nie jest w żaden sposób oznakowane, co oznacza, że jest to skrzyżowanie równorzędne. Pierwszeństwo w przypadku takiej organizacji ruchu ma kierowca nadjeżdżający z prawej strony. Teoria wydaje się prosta, ale praktyka pokazuje, że skrzyżowania równorzędne są nielubiane przez wielu kierowców, którzy czują się na nich niepewnie. Dużej koncentracji wymaga zwłaszcza sytuacja, w której ograniczona jest widoczność, a ulica, z której może wyjechać pojazd mający pierwszeństwo przejazdu, jest np. węższa, przez co może sprawiać nieprawidłowe wrażenie drogi podporządkowanej.
W "równorzędną pułapkę" wpadł w piątek wieczorem kierowca osobowego opla, który na skrzyżowaniu zderzył się z kią. Kierowca pierwszego z pojazdów, który podróżował sam, doznał lekkich obrażeń, pomocy udzielono mu na miejscu. Z kolei kią jechały trzy osoby, z tego pojazdu nikt nie został poszkodowany.
Według wstępnych ustaleń pierwszeństwo wymusił kierujący oplem. Mężczyzna, wyjaśniając całą sytuację, wskazywał na bardzo słabą widoczność w obrębie skrzyżowania, gdzie doszło do stłuczki. Policjanci zastosowali wobec niego pouczenie.
10Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Włączanie się do ruchu czy wyjazd z prywatnej posesji to sprawa oczywista i nie podlega dyskusji ale droga wewnętrzna przy parkingu intermarche kończy się na znaku o którym wcześniej wspomniałem jeszcze przed skrzyżowaniem i nie chcę tu się wymądrzać ale kierowcy nieznający Iławy jadąc od ronda skąd mają wiedzieć, że tam jest droga wewnętrzna żaden znak o tym nie informuje to muszą potraktować to skrzyżowanie jako równorzędne no ale może się mylę a życie pokaże kto miał rację. Pozdrawiam
Panie " kerowca" myślę ,że Michu to wyjaśnił to dość wyraźnie i nie ma tu żadnych wątpliwości
wg Twojego toku rozumowania, mamy ustępować gdy są wyjazdy ze sklepów, prywatnych posesji itp.???
Moim zdaniem skrzyżowanie przy wyjeździe z parkingu z brikomarche jest równorzędne bo znak (koniec drogi wewnętrznej) jest umiejscowiony na ok. 8m. od skrzyżowania, poza tym jadący od ronda powinni ustąpić pierwszeństwa ponieważ nie ma z ich strony żadnego znaku z jaką drogą mają do czynienia. Jak się zdarzy pierwszy wypadek to się dowiemy.Pozdrawiam.
Ta zmiana przyniesie więcej szkód niż pożytku. Wyjeżdżając z Mrongowiusza w prawo w ul Kajki nie raz już zostałem strąbiony lub poleciały w moją stronę przeróżne gesty. A przecież jadący ul Kajki do ronda mają mnie z prawej strony. Dodatkowo: kiepskie oznaczenie wjazdu w tą pseudo strefę od strony Dąbrowskiego - wjazd na ul. Matejki znak "zmiana pierwszeństwa" zasłania znak zakaz postoju -dotyczy po. powyżej 3,5T.
Mirku, Art. 17 Ustawy o Ruchu Drogowym mówi jasno: 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu: na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania. Osoby włączają się do ruchu, więc na jakiej podstawie masz im udzielać pierwszeństwa przejazdu?
Kolego droga dojazdowa do parkingu przy intermarche jest oznaczona jako droga wewnętrzna. I wyjeżdżając z niej masz koniec drogi wewnętrznej.
Witam ! Właśnie przez takich "kierowców gamoni" jak Mirek powodowane są wypadki.Nie dość ,że gościu nie znasz podstaw kodeksu drogowego to uważasz że wszyscy to gamonie a Ty jeden myślący.A wiesz co to jest droga wewnętrzna? bo ja bardzo wątpię.Proponuję wykupić parę godzin szkolenia z kodeksu ruchu drogowego i dopiero zajmować głos.Ps.często jeżdżę ul.Kajki spróbuj mi kiedyś wyjechać z Briko to może wtedy dowiesz się kto ma pierszeństwo.Pozdrawiam myślących :))
Mirek, sam się naucz jeździć, wyjazd z intermarche jest wyjazdem z parkingu i nie jest rownorzedna z drogą.
W Iławie kierowcy nie potrafią jeździć. Jeżdżą na pamięć. Nie zwracają uwagi na znaki. Na przykład jadący ulicą Kajki w stronę dzikiej plaży muszą ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżającym z intermarche. A gamoń jeden z drugim jak zjedzie z ronda to ciśnie przed siebie nie patrząc na nic. Pozdrawiam wszystkich myślących.