Poszkodowany mężczyzna doznał złamania nosa. Widząc krew, po całym incydencie natychmiast udał się po pomoc medyczną do iławskiego szpitala, a następnie do oficera dyżurnego iławskiej Policji, by zgłosić pobicie.

- Funkcjonariusze przesłuchali pokrzywdzonego oraz przyjęli zawiadomienie o przestępstwie. W trakcie czynności ustalili, że kiedy wracał on ze znajomymi z lokalu, jego koleżanka postanowiła pójść do domu kolegi, gdzie zostawiła wcześniej torebkę - relacjonuje sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Mężczyzna dodał, że drzwi jego koleżance otworzyła jakaś młoda kobieta. Między dziewczynami doszło do szarpaniny i kiedy pokrzywdzony chciał rozdzielić dziewczyny, z mieszkania wyszedł mężczyzna, który uderzył go kilka razy pięścią w twarz.

Sprawca pobicia, 36-letni mieszkaniec Iławy, usłyszał zarzut, do którego się przyznał.

Kodeks karny za uszkodzenie ciała przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.