(Fot. Gość Elbląski. Gosia Junker w szpitalu w Krakowie-Prokocimiu. )
Podczas Światowych Dni Młodzieży papież Franciszek odwiedził małych pacjentów jednego z małopolskich szpitali. Właśnie tam, w związku z zapaleniem wyrostka robaczkowego, przebywała iławianka Gosia Junker, która wybrała się do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży. Choć papież był już w tym samym budynku, dziewczyna do ostatniej chwili nie wierzyła, że osobiste spotkanie z Ojcem Świętym będzie możliwe, bo ciężko chore dzieci, które miały dostąpić tego zaszczytu, wybrano już wcześniej. Do tego, by zawołać papieża, zachęcił iławiankę i innych pacjentów kardynał Stanisław Dziwisz.
- Kiedy Papież był w odległości 15 m, łzy same zaczęły mi płynąć [...]. Po chwili zaczął iść w moją stronę... Byłam w szoku, nie wiedziałam, co się dzieje - relacjonuje Gosia. - Kiedy Ojciec Święty się zbliżał, zeszłam z wózka, uklęknęłam i ucałowałam mu rękę. Papież pobłogosławił mnie i pomógł mi wstać na wózek, czułam się bardzo bezpiecznie, jakby w jego objęciu. Nigdy tego nie zapomnę.
Spotkanie było dla iławianki głębokim przeżyciem duchowym. Jak mówi, pomogło jej lepiej zrozumieć sens cierpienia. Dzięki wizycie Ojca Świętego, a także troskliwości ks. Karola, opiekuna grupy pielgrzymów, wiedziała, że w trudnej chwili nie została sama.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.