Kobieta wielokrotnie bezpodstawnie wzywała służby ratunkowe. W ostatnią niedzielę służby ponownie interweniowały w gminie Susz za jej sprawą. Z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Olsztynie dotarło zgłoszenie, że kobieta grozi rozpaleniem ogniska w mieszkaniu, w którym znajduje się butla z gazem.

- Oficer dyżurny natychmiast wysłał we wskazane miejsce patrol - relacjonuje sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, pomimo wielokrotnego pukania nikt nie otworzył drzwi. Po chwili dojechali również strażacy, którzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu otworzyli drzwi wejściowe do mieszkania zgłaszającej, której tam nie było. Funkcjonariusze ewakuowali mieszkańców domu, w którym mieszka 29-latka. Po chwili zostali poinformowani, że kobieta ponownie dzwoniła na nr 112 z informacją, że jest przetrzymywana w nieznanym miejscu. Funkcjonariusze zaczęli szukać kobiety. Okazało się, że siedziała u sąsiadów. Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnej celi. Znajdowała się pod znacznym działaniem alkoholu.

Kobiecie przedstawiono zarzut związany z fałszywym zawiadomieniem służb ratunkowych. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Prokurator zobowiązał ją również do stawiania się trzy razy w tygodniu na Komisariacie Policji w Suszu. 29-latka ma również powstrzymywać się od nadużywania alkoholu.