(Fot. Port Lotniczy Olsztyn-Mazury w Szymanach. )
Obsłużenie 10-tysięcznego pasażera to z pewnością dobry moment na podsumowania i nakreślenie planów na dalszy rozwój.
Podczas konferencji prasowej marszałek Brzezin podkreślał, że port Olsztyn-Mazury żyje, a wzrastający ruch pasażerów pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Szef samorządu wojewódzkiego mówił również o coraz większym zainteresowaniu przewoźników współpracą z mazurskim portem.
Obecnie na lotnisku Olsztyn-Mazury pasażerowie mogą skorzystać w usług pięciu przewoźników i polecieć do Londynu (lotnisko Luton), Monachium, Berlina oraz Krakowa, Wrocławia i Warszawy.
Jesienią ruszy nowe połączenie na inne lotnisko stolicy Wielkiej Brytanii, Stansted. Zarządca lotniska toczy także rozmowy dotyczące możliwości uruchomienia lotów do kolejnych miast w Niemczech: Dortmundu i Dusseldorfu, a także do Holandii i krajów skandynawskich.
Ciekawostką jest, że na 19 lipca zaplanowany się przylot do Szyman pierwszego dużego samolotu czarterowego. Na spotkanie z papieżem Franciszkiem podczas Światowych Dni Młodzieży przyleci nim licząca około 150 osób grupa pielgrzymów z Francji.
Koszt przebudowy dawnego wojskowego lotniska w Szymanach do standardu nowoczesnego lotniska cywilnego obsługującego loty międzynarodowe wyniósł 204 miliony złotych, w 76% koszty te zostały pokryte ze środków unijnych. Lotniskiem zarządza spółka "Warmia i Mazury", której jedynym udziałowcem jest samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
REKLAMA:
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Edi, pisz normalnie bo tak jak napisałeś to albo masz płacone za komenty, albo nie wiem co... "Co chwilę są podpisywane umowy..." - no aż już pięć, a do tego aż 6 połączeń. Rzeczywiście "co chwilę". Poczekamy, zobaczymy, ale również bym chciał otrzymać informację jak wygląda obecnie stan finansowy. Ten wpis to reklama, mam nadzieję że zaskoczy bo trochę naszych pieniędzy (z budżetu państwa oraz składek do UE) na to poszło.
Każdy biznes o takiej skali na początku przynosi straty, najważniejsze, aby inwestor brał je pod uwagę. Ten port rozwija się modelowo, wzorcowo rośnie w siłę. Co chwilę podpisywane są umowy z nowymi przewoźnikami, otwierane są nowe połączenia, a ruch wzrasta z tygodnia na tydzień. Potencjał rozwoju jest ogromny i co pokazuje życie, wykorzystywany jest przez lotnisko doskonale. Wszyscy źle życzący portowi musicie przełknąć gorzką pigułkę ;)
Wie ktoś jakie straty miesięcznie generuje ten port?