REKLAMACrazy Wall
REKLAMAOkulary

Aktualności

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ29 czerwca 2016, 07:55 komentarzy 16

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹

(Zdjęcie ilustracyjne. Czy lokalne samorządy powinny angażować własne środki w inicjatywy upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńsk)

Wczoraj informowaliśmy na portalu o tym, że Rada Miejska w Iławie zgodziła się (niejednogłośnie) na podjęcie inicjatywy upamiętnienia w naszym mieście ofiar katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Przypomnijmy, że proponowany pomnik ma mieć formę głazu z tablicą i, według wstępnych ustaleń, miałby zostać umiejscowiony w parku przy Bulwarze Jana Pawła II. Po naszej publikacji dyskusja o tej inicjatywie rozgorzała na dobre. Głosem w sprawie jest list otwarty mieszkańca Iławy Dawida Kopaczewskiego adresowany do czterech radnych, którzy byli pomysłodawcami przedsięwzięcia.

Oto jego treść.

Radni Rady Miejskiej w Iławie
Janusz Zaborowski, Wiesław Burdyński, Robert Kowalewski i Grzegorz Przytuła

LIST OTWARTY

W związku z podjęciem decyzji o przeznaczeniu publicznych pieniędzy na sfinansowanie pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, zwracam się do Panów inicjatorów z pytaniami:

1. Czy przed wystąpieniem do Rady Miejskiej o publiczne pieniądze na budowę w/w pomnika dołożyli Panowie wszelkich starań, by potrzebną kwotę zebrać u osób zainteresowanych taką inicjatywą? Czy powstał w tym celu chociażby komitet społeczny?
2. Czy zbierali Panowie podpisy mieszkańców i mieszkanek Iławy pod swoim pomysłem? Jeśli tak, proszę o ich upublicznienie.
3. Czy zamierzają Panowie wesprzeć ową budowę z własnych środków?
4. Czy na pomniku/tablicy będzie widniał zwrot "zginęli" czy "polegli"?

Szanowni Panowie, nie jestem przeciwny budowaniu pomników, jednakże należy to czynić z należytym rozsądkiem, tym bardziej, jeśli mają być finansowane ze środków publicznych. Mimo iż w katastrofie pod Smoleńskiem zginęło prawie 100 osób, budzi ona wiele emocji wśród społeczeństwa. Podział w tym względzie jest znaczący, a politykom niestety nie zależy na łagodzeniu emocji. Należy zatem dołożyć wszelkich starań, by nie podsycać tych negatywnych nastrojów także na szczeblu lokalnym. Jestem przekonany, że sfinansowanie pomnika/tablicy upamiętniającej katastrofę pod Smoleńskiem z pieniędzy zebranych podczas społecznej zbiórki, nie prowadziłoby do niepotrzebnych sporów i dyskusji. Jestem też przekonany, że jest w naszym mieście wiele osób, które wsparłoby ten projekt, gdyby został on zapoczątkowany jako inicjatywa oddolna, społeczna.

Zwracam się tym samym do Panów z prośbą o podjęcie wszelkich działań zmierzających do zbierania pieniędzy poprzez zbiórkę społeczną, w którą będą mogły zaangażować się wszystkie osoby zainteresowane budową takiego pomnika. Jestem przekonany, że w obliczu tych setek podpisów, o których wspominał Pan Burdyński, nie będzie to dla Państwa problemem.

Proszę o rozważenie mojej propozycji tym bardziej, gdyż - jak Panowie Radni dobrze o tym wiedzą- w naszym mieście brakuje pieniędzy na wiele potrzebnych rzeczy. Podam przykład chociażby przedszkoli i szkół, które nie są dofinansowane w zakresie placów zabaw czy sal tematycznych i same, poprzez organizację festynów, zbierają na nie pieniądze, czy też młodych sportowców, którzy często borykają się z brakiem środków chociażby na wyjazd na konsultacje kadry narodowej.

Proszę także o odpowiedź na powyższe pytania.

Z poważaniem,
Dawid Kopaczewski


REKLAMAgeodeta
REKLAMASylwester

16Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~waldir69 16 ponad rok temu

    Tak absolutnie z czystej ciekawości zapytam: Czy coś wiadomo, jaka ostatecznie decyzja zapadła w sprawie pomnika?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Marcin 15 ponad rok temu

    No i co. Cisza. Panie Dawidzie. Radni z pisu nabrali wody w usta. Nie odpowiedzieli, bo ściema wyszła na swiatlo dzienne, ze nik oprocz nich nie chce tego pomnika.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Radek 14 ponad rok temu

    No to trzymam i mam nadzieję że mi córka nie wyrośnie do tego czasu

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Dawid Kopaczdewski 13 ponad rok temu

    Panie Radku, jest szansa na porządny plac zabaw. Właśnie opracowuję wniosek do Budżetu Obywatelskiego na taki plac. Muszę tylko ustalić umiejscowienie tego placu. Proszę trzymać kciuki.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Radek 12 ponad rok temu

    A porządnego placu zabaw nie ma i nie będzie...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Anna - Polka z najgorszego sortu 11 ponad rok temu

    Popieram Pana Radka i też nie chcę pomnika który będzie nas dzielił, chcę porządny plac zabaw dla moich dzieci. Wstydzę się takich radnych, a Pan Panie Burmistrzu powinien był to zablokować ale nigdy nie jest za późno, tym bardziej , że duża część mieszkańców nie chce tego pomnika !!!!!!!!!!!!!!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~waldir69 10 ponad rok temu

    Panie Romanie Brzozowski. Cytat: "Jeżeli chodzi o formę pomnika to może ona być różna : Może nim być posąg , obelisk, kolumna, zwykły głaz, czołg, jako pomnik przyrody drzewo,również osiedle czy ulica . Tak więc Pan Prezydent Narutowicz jak pan sam napisał posiada w Iławie swój pomnik." W takim razie nazwijcie pierwszą nową ulicę, która powstanie w Iławie, np.: "ulicą Ofiar Smoleńskich". Kosztów zero, a pomnik jest...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławianin do Pana Brzozowskiego 9 ponad rok temu

    Szanowny Panie Brzozowski. Jestem Panu wielce zobowiązany za jakże mądry i wyczerpujący wykład o wszelkich możliwych formach pomników. Przyznaję, że wstydem i z samokrytyką, że nie miałem dotychczas świadomości, tkwiąc w karygodnej gnuśności umysłowej , że mamy już wszak w Iławie pomnik prezydenta Narutowicza w postaci ulicy jego nazwiska. Pozwoli pan jednak, że nadal będę tkwił w swej głupocie, gdyż jakoś nie chcą mnie opuścić wątpliwości czy ulica jest pomnikiem, czy też pomnik jest ulicą. Odnoszę także jakże bezczelne wrażenie, że zupełnie Pan nie zrozumiał o czym do Pana miałem czelność napisać. Przecież mi zupełnie nie chodziło o taką czy inną formę pomnika katastrofy smoleńskiej, tylko o sens jego stawiania, politykierskie intencje wnioskodawców oraz przypuszczalny tekst o "poległych" , który wzbudza w społeczeństwie poważne kontrowersje. Proszę dokładnie przeczytać ze zrozumieniem mój tekst i nie wykręcać się przysłowiowym sianem pisząc o różnorakich, i niekiedy wręcz humorystycznych, formach pomników. PS. Chciałbym jeszcze na koniec zadać równie bezczelne pytanie. Czy na pomnik "poległych" w katastrofie smoleńskiej przewiduje Pan i Pańscy partyjni koledzy np. drzewo czy też może czołg? Przecież Pan sam wymienił je jako możliwe formy pomnikowe. Myślę, że nie tylko ja, ale także wielu mieszkańców naszego miasta będzie wdzięcznych za informację, które to z miejskich drzew stanie się ewentualnym pomnikiem. Jeśli zaś chodzi o ewentualny czołg to można by ewentualnie odszukać na jakimś złomowisku wrak tego egzemplarza z napisem RUDY 104, który stał kiedyś przed budynkiem dzisiejszego starostwa. Będzie się nadawał w sam raz. A jeśli jego odnalezienie byłoby niemożliwe to zawsze można zbudować jego makietę. Gdzie można ją zamówić? No jak to gdzie? W podkomisji utworzonej przez ministra Macierewicza dla właściwego wyjaśnienia "zamachu" smoleńskiego. Dlaczego w tej podkomisji? No przecież wiadomo, że "fachowcy" z tego gremium chcą za grube pieniądze zbudować makietę tragicznego samolotu, by dogłębnie zbadać na niej jak doszło do zdradzieckiego zamachu. Zbudują makietę samolotu, to zbudują i makietę czołgu, który z niewiadomych dla iławian powodów może być dla Pana i Pańskich partyjnych kolegów formą upamiętnienia w naszym mieście "zamachu" smoleńskiego. Proponuję jeszcze rozpisać w mieście referendum czy lufa tego "zamachowego" czołgu ma być skierowana na wschód przeciwko Putinowi, który maczał swe brudne paluchy w tej tragedii, czy też na zachód w kierunku zgniłej, unijnej Brukseli, w której przesiaduje niesłusznie ten wstrętny Tusk, który ten zamach niewątpliwie zlecił tajnym sowieckim ( przepraszam -rosyjskim) służbom specjalnym. Na koniec proponuję by w tym planowanym czołgu umieścić również manekin kanoniera, którym winien być, co jest oczywistą oczywistością, nasz dzielny wódz naczelny oraz pogromca zamachowców smoleńskich, Antoni Macierewicz. Iławianie będą Panu Panie Brzozowski i Pańskim kolegom partyjnym dozgonnie wdzięczni za tak piękny pomnik przez długie stulecia. Powodzenia ! Również pozdrawiam - wdzięczny iławianin.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Radek 8 ponad rok temu

    Nie chcę pomnika który będzie nas dzielił, chcę porządny plac zabaw dla mojej córki taki jak jest w Suszu!!!!!!!!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Dumny Pracownik Ratusza 7 ponad rok temu

    Popiermam stanowisko przedmówcy i mówię. NIE CHCĘ TAKIEGO POMNIKA W IŁAWIE. A jak pisiory chcą, to nie sobie za własne pieniądze na działce sobie postawią, a jak nie mają działki, to przed blokiem!!!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Roman Brzozowski 6 ponad rok temu

    Iławianine Szanuję pańskie zdanie w tej sprawie, jako głos w dyskusji. Jeżeli chodzi o formę pomnika to może ona być różna : Może nim być posąg , obelisk, kolumna, zwykły głaz, czołg, jako pomnik przyrody drzewo,również osiedle czy ulica . Tak więc Pan Prezydent Narutowicz jak pan sam napisał posiada w Iławie swój pomnik. Pozdrawiam Roman Brzozowski

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławianin 5 ponad rok temu

    Szanowny Panie Brzozowski. Z uwagą przeczytałem Pańskie uwagi w sprawie zainstalowania w Iławie tzw. pomnika smoleńskiego. Zaintrygowało mnie jednak jedno Pańskie zdanie -(cytuję): "Wydarzenie Smoleńskie to największa tragedia jaka miała miejsce w odkłamywaniu historii Rzeczpospolitej po 1990 roku". Wybaczy Pan, ale zupełnie nie mogę pojąć o co Panu chodzi. Wybaczy Pan także, ale to "mądre stwierdzenie" brzmi jak zwykły bełkocik. No bo można dojść do nadzwyczaj odkrywczego wniosku, że tragedia ta odkłamuje historię po 1990 r. Dlaczego akurat od 1990 roku? A dlaczego nie np. od roku 966 czy też np. 1410? A co to w ogóle znaczy, że jakieś wydarzenie odkłamuje historię? Przecież to nic nie znaczy. Komu odkłamuje? Chyba tym, Panie Brzozowski, którzy o historii nie mają żadnego pojęcia. Panie Brzozowski, gdy się pisze dęte apele i zahacza jak zwykle o historię, to wypadałoby by te apele miały chociażby jakiś sens językowy, gdyż w przeciwnym wypadku wychodzi z nich zwykła farsa. Panie Brzozowski, w historii Polski, którą z dziwacznych powodów uznaje Pan za odkłamywaną dopiero teraz gdy rządzi tzw. "dobra zmiana", było wiele tragedii. Dlaczego by ich wszystkich nie upamiętnić w Iławie pomnikami i zapchać nimi przy okazji każde wolne miejsce w naszym mieście? Dlaczego nie postawić np. pomników Prusów, których podobno eksterminowali Krzyżacy, domniemanym czarownicom, które kiedyś były palone lub pławione w naszych okolicach, czy też chociażby licznym kierowcom, którzy w okolicach Iławy zginęli w wypadkach drogowych? A ile było tych wypadków to proszę sobie popatrzeć na piramidę wraków samochodowych widniejącą np. przy wjeździe do Ostródy od strony Iławy. Czy te ofiary są w czymś gorsze, mniej ważne od ofiar katastrofy smoleńskiej? Pewnie Pan uzna, że sobie kpię. W żadnym razie Panie Brzozowski. Uważam jedynie, że ofiar katastrof i innych nieszczęść nie można klasyfikować według ich rzekomych zasług, pełnionych funkcji, a przede wszystkim sympatii politycznych różnej maści inicjatorów budów pomników takich czy owakich. A skoro chcemy czcić "poległych" prezydentów, to dlaczego nie występuje Pan np. o zainstalowanie na iławskiej ulicy Narutowicza pomnika prezydenta Gabriela Narutowicza zamordowanego w 1922 r. przez prawicowego fanatyka? Przecież prezydent Narutowicz także ( cytuję z Pańskiej wypowiedzi) "pełniąc służbę dla ojczyzny poniósł ofiarę najwyższą". Oczywiście będzie Pan protestował ze względu na swe współczesne, przypuszczalne sympatie polityczne. I także pewnie Pan zapyta co zamordowanie prezydenta Narutowicza ma wspólnego z Iławą? Otóż tyle samo, panie Brzozowski, co wspólnego z Iławą ma katastrofa smoleńska. Proszę więc przy realizacji swych takich czy innych sympatii politycznych nie podpierać się historią, o której nie ma się właściwie zielonego pojęcia. Panie Brzozowski, dla poważnego miłośnika historii jest ona środkiem do poznawania ciekawej przeszłości naszych przodków, a dla politykierów służy ona do realizacji swych wąskich bieżących, egoistycznych celów. Dobrze pamiętamy to z poprzedniego, słusznie minionego okresu PRL-u. Manipulatorskie podejście władz komunistycznych do historii jest dziś idealnie małpowane przez obecnych, pożal się Boże, władców Polski, którzy przecież otwarcie, bezczelnie twierdzą, że ich celem nie jest np. w szkole nauczanie historii tylko realizowanie tzw. polityki historycznej. Starsze pokolenie dobrze wie na czym kiedyś taka prymitywna "polityka" polegała. Jak widać, władza się zmieniła, ale "sprawdzone" metody przejmuje w swym praktycznym działaniu. Panie Brzozowski, dla miłośników historii prawdziwa, obiektywna historia jest jedna. A dla ograniczonych politykierów historia dzieli się na ich historię przez nich "odkłamywaną" i na tę, która według nich, przed zdobyciem przez nich władzy, była podobno zakłamywana. Przykro mi, ale nie mam żadnych wątpliwości co do tego, do której grupy należy Pan i Pańscy iławscy oraz ogólnopolscy koledzy partyjni, dla których historia jest najwyraźniej jako kompletna tzw. terra incognita, ale jakże wygodnym narzędziem do robienia społeczeństwu tzw. wody z mózgu. Wielka szkoda. A może zanim się zacznie głosić naiwne komunały o historii, to wcześniej wypadałoby trochę się jej pouczyć ( ale nie z propagandowych gazetek partyjnych) oraz nie dzielić jej na lepszą i gorszą według swej swoistej filozofii zaczerpniętej od Kalego? Z drugiej zaś strony wykorzystywanie tragedii osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, do realizacji swych ciasnych, bieżących interesików partyjnych poprzez stawianie takich czy innych pomników z dziwnymi, bulwersującymi inskrypcjami, skłócania społeczeństwa, dzielenia obywateli przez nawiedzonych pisowskich działaczy na grupę "prawdziwych" superpatriotycznych Polaków oraz całą resztę uznawaną za sprzedajnych i podłych degeneratów, wydaje mi się moralnie nadzwyczaj odrażające. Co Pan na to Panie Brzozowski?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Marian 4 ponad rok temu

    Po pierwsze radni wybierani są przez społeczeństwo naszego miasta i są naszymi przedstawicielami. Po drugie pragnę zwrócić uwagę na plany budowy galerii/parku jazzowego obok ratusza... A zapomniałem, to z pieniędzy "ufoludków". Może też ktoś napisze "list otwarty" w tej sprawie? Może miłośnicy jazzu "oddolnie" taki park sobie wybudują? Zgadzam się na konsultacje społeczne w sprawie pomnika.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Roman Brzozowski 3 ponad rok temu

    Panie Dawidzie Pański głos w dyskusji jak zawsze zrównoważony, nie negujący inicjatywy w czambuł, w takiej dyskusji z chęcią wezmę udział. Znam pana jako osobę aktywną na terenie Iławy, zwłaszcza w odkrywaniu i promowaniu jej historii i kultury. Zgodzi się pan ,że naród tworzy swą podmiotowość w oparciu o tradycje kulturowe i wydarzenia historyczne dotyczące jego dziejów. Nazwa pomnik wywodzi się ze staropolskiego słowa pamięć i oznacza miejsce upamiętnienia wydarzenia lub osoby. Pamięć kojarzy nam się jednoznacznie z osobami nam bliskimi których już nie ma obok nas, dotyczy to również osób których nigdy nie poznaliśmy ale w pełni zasługują na to by o nich pamiętać Wydarzenie Smoleńskie to największa tragedia jaka miała miejsce w odkłamywaniu historii Rzeczpospolitej po 1990 roku. Pomnik to miejsce symboliczne pokazujące, że pamiętamy, łączymy się w bólu z rodzinami osób które tam zginęły, tworzymy symbol zadumy dla przyszłych pokoleń nad wydarzeniem, które miało miejsce w naszej najnowszej historii. Gdy odetniemy wszystkie podteksty polityczne wyjdzie z tego tylko tyle: Wspierając te inicjatywę wystawiamy tak naprawdę pomnik sobie jako społeczeństwu tego miasta, wskazując że nigdy nie zapominamy o osobach, które pełniąc służbę dla ojczyzny ponieśli ofiarę najwyższą.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Bart 2 ponad rok temu

    Dokładnie, Ilawskie społeczeństwo w przeciwienstwie do rady miasta nie wkłada ręki nikomu do kieszeni i jest w stanie od tak sobie wydawać czyichś pieniędzy ... Budzimy się!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Wanda 1 ponad rok temu

    Słuszna wypowiedź p. Kopaczewskiego.Jest rzeczywiście moc problemów w Iławie, które wymagają wsparcia . O takich sprawach powinni decydować mieszkańcy Iławy a nie jakaś garstka ludzi.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.6003 sekundy