Dokładnie 732 osoby - tylu zawodników liczyła lista startowa najpopularniejszego czyli średniego dystansu tegorocznej edycji suskiego triathlonu. Początkowo przewidywany limit zawodników na tym dystansie został przekroczony o ponad 130 osób. Rekordy frekwencji bije w tym roku cała impreza.

- Na listach startowych na wszystkich dystansach mamy w tym roku około 1 700 osób. To najwięcej ze wszystkich dotychczasowych edycji – powiedział nam napotkany wśród kibiców burmistrz Susza Krzysztof Pietrzykowski.

Recepta na ten sukces?

- Tu po prostu jest klimat. Zawodnicy często mówią, że startują na podobnych imprezach w innych miastach, ale atmosfera w Suszu jest po prostu niepowtarzalna – dodaje burmistrz.

Jest w tym wiele prawdy. Wzdłuż tras wyścigów, w tym zwłaszcza na bulwarach wokół Jeziora Suskiego, a także przy samej mecie, gdzie organizatorzy przygotowali dla kibiców trybuny, dopingujących nie brakowało. Wśród setek kibiców byli zarówno przyjezdni, jak i mieszkańcy Susza, a także kilka osób ze świata show-biznesu. W pobliżu mety wyścigu można było spotkać między innymi aktora Tomasza Karolaka, który sam miał wystartować, ale plany pokrzyżowała mu kontuzja. W tłumie kibiców wypatrzyliśmy także koleżankę Karolaka po fachu Karolinę Gorczycę.  

Zawodnicy dystansu średniego wystartowali o godzinie 8:00. Na plaży miejskiej wskoczyli do wody (to jeden z bardziej widowiskowych i najchętniej oglądanych momentów), by na akwenie Jeziora Suskiego pokonać dystans 1 900 metrów. Następnym etapem wyścigu była trasa rowerowa biegnąca z Susza przez Ulnowo, Falknowo i Chełmżycę aż do Szczepkowa, gdzie zawodnicy wykonali nawrót. Wreszcie uczestnicy pokonali trzy pętle wokół Jeziora Suskiego biegiem.

Po nieco ponad 4 godzinach zmagań z własnymi słabościami wstęgę na mecie wyścigu przerwał Łukasz Kalaszczyński, tegoroczny zwycięzca.

To nie wszystkie atrakcje, jakie w tym roku przygotowali organizatorzy Euco Susz Triathlonu. Wieczorem (o godzinie 20:00) na plaży miejskiej koncert zagra Paula. Wstęp wolny. W imieniu organizatorów zapraszamy.

Fot. Info Iława.

Część pierwsza

Część druga

Część trzecia

Część czwarta

Część piąta