- Najważniejsza informacja jest z pewnością taka, że na terenie naszego powiatu nikt nie zginął, ani poważnie nie ucierpiał w wyniku piątkowej nawałnicy - mówi kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy KP PSP w Iławie. - Nie wystąpiły także duże straty materialne, nie doszło do zerwania dachów, a jedynie, w kilku przypadkach, pojedynczych dachówek.

Strażacy otrzymali łącznie około 80 zgłoszeń dotyczących skutków bardzo silnego wiatru, jaki wystąpił we wszystkich gminach powiatu w godzinach popołudniowych. W rzeczywistości zdarzeń było więcej, bo, jak relacjonuje kpt. Krzysztof Rutkowski, w wielu przypadkach strażacy jadąc do powalonego drzewa, po drodze usuwali jeszcze kilka innych, których nikt nie zdążył jeszcze zgłosić.

Wichura nie oszczędziła linii energetycznych. Późnym popołudniem dla terenu oddziału w Olsztynie spółka Energa Operator, zarządca infrastruktury, ogłosiła stan awarii masowej. Na terenie naszego powiatu potwierdzone przez operatora zgłoszenia o przerwach w dostawie prądu dotyczyły miejscowości Mątyki i Franciszkowo w gminie w Iława oraz miejscowości Półwieś w gminie Zalewo, ale wiadomo, że krótsze przerwy i zakłócenia wystąpiły także w innych miejscach.

Wreszcie - kolej. Powalone drzewa blokowały nie tylko drogi, ale i trasy kolejowe, doszło też do zerwania trakcji. Kolej zaproponowała pasażerom komunikację zastępczą, ale, jak informują czytelnicy, oczekiwanie w niektórych przypadkach trwało nawet 3 godziny.

Iława, zdjęcia czytelników:

Ul. Królowej Jadwigi.

Ul. Okulickiego.

Skrzyżowanie ulic: Lipowy Dwór i Wyczółkowskiego.

Ulica Kajki.

Nowa Wieś.

Zerwany baner w Lubawie.

Fot. OSP Susz.

Fot. OSP w Zalewie.