(Fot. Archiwum własne. Zdjęcie ilustracyjne. )
"Iława to miasto przyjazne rowerzystom - słyszymy często. Ścieżek rzeczywiście jest u nas sporo, a słychać o kolejnych inwestycjach w tym zakresie, zarówno w samej Iławie, jak i miejscowościach położonych tuż pod miastem. Wystarczy jednak krótki spacer, by szybko przekonać się, że iławianom, zarówno tych za kierownicą samochodów, jak i jednośladów, przydałoby się więcej wiedzy na temat zasad cywilizowanego współistnienia aut i rowerów w przestrzeni miejskiej. Po pierwsze, bezpieczeństwo. Każdy, kto odwiedził sąsiadów za zachodnią granicą, wie, że rowerzyści prawie zawsze używają tam kasków. U nas to nadal niezwykle rzadki widok. Często widać za to miłośników jednośladów pędem wjeżdżających na przejścia dla pieszych. A kierowcy? Uważają, że drogi należą tylko do nich, a jednoślady są na jezdni intruzami.
Zamiast jednak narzekać, postanowiłem napisać z konstruktywną propozycją: stwórzmy w Iławie stanowisko rowerowego oficera! Powinna to być osoba energiczna, kreatywna, ktoś, kto będzie umiał wśród młodych i nie tylko wypromować wiedzę i umiejętności związane z bezpiecznym korzystaniem z jednośladów. Jednocześnie, można byłoby organizować więcej rowerowych imprez, może nawet poszukać sponsorów, którzy zechcieliby wesprzeć dalszy rozwój infrastruktury dla rowerów, choćby tej najdrobniejszej, takiej jak stojaki czy samoobsługowe stacje naprawy.
Kto wie, może nawet w tym zakresie mogłyby się porozumieć lokalne samorządy? Można byłoby podzielić się kosztami zatrudnienia takiej osoby. Przecież na bezpieczeństwie mieszkańców i atrakcyjnej ofercie rekreacyjnej zależy chyba wszystkim."
No właśnie, co Wy na to? Dodajmy, że rowerowego oficera (zatrudnionego w strukturach Urzędu Miasta) ma na przykład Olsztyn. Stanowisko utworzono na początku 2012 roku.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na szczęście trwają prace nad przywróceniem obowiązku posiadania karty rowerowej lub innego prawa jazdy przez rowerzystów, więc tworzenie etatu osoby edukującej w tej materii raczej jest zbędne. Pozostanie tylko egzekwowanie przestrzegania przepisów, ale od tego są już odpowiednie służby. @BB - święta prawda. Niby ścieżki rowerowe w Iławie są, ale dojechać nimi gdziekolwiek rowerem nieprzerwanie raczej trudno...
Do wed: czemu od razu policja? Moze by tak straz miejska sie tym zajęła, skoro i tak nic pozytecznego z nich nie ma :-) oczywiscie w ramach ich pracy, a nie jako nowy etat + dodatkowy zarobek
Jeżeli będzie organizowane więcej imprez dla rowerzystów to jestem za ;-)
lepiej zainwestować ścieżki rowerowe ale taki np. żeby dojechac ze starego miasta na podleśne a nie urywane w środku miasta
Ale przynajmniej będzie dodatkowy etat dla jakiegoś "kolesia"
Zupełnie niepotrzebne, policja jest od tego.